Z opinii na forum wynika, że film nie jest raczej straszny, ale to kwestia co dla kogo jest straszne ;) Dlatego chciałam spytać osób, które już oglądały, czy powiedzmy ktoś, kto bał się na The Ring, może się na Oku wystraszyć? Zwłaszcza jak do kina wybiera się sam ;) bo nie chciałabym wydać pieniędzy na bilet, i wyjść z kina...
"Oko" nie jest straszne,jest to thriller z lekkimi elementami horroru (raczej b. lekkimi) i nutką dramatyzmu.
Film polecam,jak dla mnie 9,3/10 :)
Thiller z elementami horroru? Jedno raczej wyklucza drugie.
Jak dla mnie ten film nie mieści się ani w jednym, ani w drugim gatunku. Trudno go w ogóle sklasyfikować. Arcydziełem nie jest, bać się raczej nie ma kiedy, ale na Jessicę można popatrzeć ;)
Może nie jest to jakiś super przerażający horror, ale zgadzam się, że film ma w sobie "to coś". Trzyma w napięciu, bardzo dobra muzyka, ciekawa fabuła i świetne efekty. Ma w sobie elementy trillera, horroru i może nawet trochę z dramatu.
Jeśli chodzi o Twoje porównanie z The Ringiem, to mnie jednak Ring trochę bardziej wystraszył - ale jeśli wziąć pod uwagę nie "straszenie", ale jakość filmu (ogólnie całokształt) to stawiam na Oko! Daję 10/10 ze względu na ogólne pozytywne wrażenie po obejrzeniu.
Jest to thriller, nie horror.
Według mnie film jest nieciekawy. Niczym mnie nie zaskoczył, denna fabuła. Jedyne co podobało mi się w filmie to tak jak wyżej, dobre efekty, i gra aktorki. Odradzam!
Gra aktorska to akurat - razem z wspomnianą denną, przewidywalną i sztampową fabułą - ostatnie, co można o tym filmie dobrego powiedzieć. Bo o tym filmie w ogóle nie ma co dobrego powiedzieć.
Ale jeśli wystraszył Cię Ring, to "Oko" pewnie też wyda Ci się straszne.
A inny kolega gra idiotę. No dobra, może kolega nie gra.
Ja (wciąż kolega, mam nadzieje;-)) wolę, jak w horrorze jest klimat nie tylko przetarte do granic możliwości schematy. Bo wydałem pieniądze na bilet do kina (po raz pierwszy od ponad roku - sic!) i dostałem zlepek scen, które widziałem wielokrotnie w innych filmach. Inaczej rzecz ujmując - nie dostałem niczego, czego jeszcze nie widziałem - a po cichu liczyłem na goły tyłek Jessici Alby. Bo niewiele więcej ma do zaoferowania.
jak sie ma czas to mozna obejrzec
zgadzam sie z twierdzeniem ze "to juz gdzies bylo". I nie chodzi mi o azjatycka wersje.
Ogolnie 4/10
Thriller to gatunek filmu który ma trzymać w napięciu, ale nie ma elementów nadprzyrodzonych, a horror od thrillera rózni się tym że te elementy nadprzyrodzone są.
Nie lubię gdy ludzie mylą te gatunki. Oko jest horrorem, ponieważ są w nim elementy nadprzyrodzone.
Zasadnicza różnica między horrorem, a thrillerem jest taka, że w horrorze straszą (zabiijają, itp.) rzeczy fikcyjne i nierealne takie jak duchy, stwory, gnomy, czy jak w tym przypdaku śmierć. W thrillerach zazwyczaj zabija człowiek. Dziękuje za uwage
a ja film polecam bo chyba kazdy powinien zobaczyc cos co na nowo sie rodzi czyli gatunek przezywa swoje odrodzenie oby tylko nie okazało sie ze oko to jedyby przykład i przejaw odrodzenia
W tym filmie nie tyle straszą obrazy, ale dźwięk podniesiony o kilka decybeli do góry w momentach grozy. Straaaaasznie mnie to wkurzyło.
Zgadzam się z powyższymi (niektórymi) opiniami. Fabuła oklepana, film jest tak jakby kiepską podróbą "oszukać przeznaczenie" w połączeniu z kinem azjatyckim. Wszystko do przewidzenia.
dokładnie to samo pomyślałem. oszukać przeznaczenie IV.
nuda. i tyle. a spodziewałem się czegoś mocniejszego. mnie jest bardzo łatwo wystraszyć a niestety temu filmowi się nie udało...