Oko

The Eye
2008
6,2 68 tys. ocen
6,2 10 1 68439
4,0 10 krytyków
Oko
powrót do forum filmu Oko

...i może dlatego film mi się podobał - najchętniej dałbym 7,6-7,7, ale ostatecznie daję 8/10, bo mimo, że końcówka trochę mnie zawiodła (pointa jakby trochę za "cukierkowa") to uważam film za dobrze zrobiony - ma dobry klimat, jest ciekawy i ma "niewymuszone"efekty - które nie zaburzają fabuły - nie górują nad nią, tylko są jej dopełnieniem.
a czy straszny...?? no może z tym być trudno, ja raczej na filmach nie dygam ;D, więc ciężko mi stwierdzić...
generalnie w filmie jest coś co przyciąga.

ocenił(a) film na 7
Ciepiel

...pomyłka - moja ocena 7/10, ale dalej uważam, że film jest w porządku :)

ocenił(a) film na 7
Ciepiel

Dobrze prawisz człowiecze. Film ten ma przynajmniej dobrze stworzony klimat. Mam częściowy niedosyt bo było tam kilka momentów, które świetnie nadawały siędo tego, żeby porządnie wystraszyć widza, jednak potencjał nie został wykorzystany.
Z drugiej strony uważam jednak, że dzięki odpowiedniemu klimatowi i grze Jessicy Alby można było wczuć się w problem głównej bohaterki, a tym samym wraz z nią odczuwać choćby lekkie podenerwowanie. A to oczywiście jest na duży +
Pzdr :]

Ciepiel

Nie wiem gdzie wy czuliście ten klimat, poza tym fabuła pełna absurdu, kiepskie efekty, tandetne zakończenie. Choć oczywiście są gorsze horrory, z tego typu ten jest jednym ze słabszych jakie oglądałem.

ocenił(a) film na 7
adeck92

To chyba niewiele horrorów oglądałeś, bo jest cała masa idiotycznych, nudnych i nie strasznych, lecz przez swoją beznadziejność śmiesznych horrorów.
Świetny klimat tworzy choćby muzyka, no chyba, że oglądałeś bez głosu.

XxXxxEVeRaxxXxX

W moich "najczęściej oglądanych gatunkach" horror widnieje na pierwszym miejscu, a według licznika obejrzałem ich 87, średnia 5,02. Przyznam, że dużo ich nie jest, ale doskonale wiem, że w większości horrory to ścierwa dla nastolatków, i tyle. Rzadko dziś o solidny horror, z wgniatającym klimatem. "Oko" go niestety nie zawierał, momentami był nawet śmieszny, np. ten chłopiec w kapturze, podczas oglądania scen z jego udziałem miałem na twarzy 'przysłowiowego' banana. Poza tym oklepana i dość absurdalna fabuła, kiczowate zakończenie, kiedy to przerodziło nam się filmidło w jakiś filmik obyczajowy. Słabizna i swojego zdania nie zmienię. Co do muzyki - przeciętna co najwyżej.

ocenił(a) film na 7
adeck92

"Rzadko dziś o solidny horror" -what the f*uck??
Moim zdaniem solidny horror nie ma opierać się tylko i wyłącznie na klimacie, lecz przede wszystkim wystraszyć widza. Nie mogę powiedzieć, żeby ten horror mnie wystraszył. Z pewnością jednak nie nazwałabym go także słabym. Tak jak założyciel tematu nie widziałam jeszcze azjatyckiego pierwowzoru, ale to tylko kwestia czasu i mam nadzieję, że tamten będzie lepszy. Klimat tego filmu nie tyle był mroczny co tajemniczy. Muzyka nie musi się podobać. Ważne, żeby spełniała swoją rolę tworząc odpowiedni nastrój. W "Oku" tak było. Muzyka stworzyła porządany wręcz klimat w typowym ghost story filmie - pełną niepewności, tajemniczości związaną ze światem duchów atmosferę.



ocenił(a) film na 7
adeck92

ehh czasem szkoda, że filmy są przyporządkowywane do gatunków.
ja powiem tak: jeśli ja się nie wgniotłem w fotel, bo, jak już wspominałem, nie mam raczej takich faz na filmach, które mają straszyć, to czy powinienem wystawić "Oku" 1/10? Wydaje mi się, że czasem lepiej nie patrzeć jak afiszowany jest film. Na wielu forach pod filmami, które mianuje się horrorami, co drugi temat zaczyna się od słów: "to ma być horror?? - mnie nie wystraszył w żadnym momencie" itp... Nie wydaje się Wam, że gdyby obejrzeć film "wyjęty z szuflady" można by spokojniej go analizować i wyciągnąć z niego dużo więcej niż tylko to, czy dobrze go ktoś przypasował do gatunku?
Przecież jakby spojrzeć tak naprawdę na "Oko" to jest to oprócz horroru, także i dramat, i kryminał, a może nawet i przygoda - tylko , że dominuje w nim temat duchów- zatem odbierany jest jako horror, ale spojrzeć należałoby na niego jak na film a nie jak na horror, dramat, itd... Mogłoby się okazać, że dramatem też jest słabym, przygodą praktycznie wcale, a z kryminału ma np. tylko jedną sceną = ogólna ocena poniżej krytyki... A gdyby po prostu obejrzeć najpierw film, a potem o nim czytać? Wszak od czytania są książki ;P – no dobra chyba trochę zboczyłem z tematu ;)
...wracając do filmu - może muzyka się komuś nie podobać - to kwestia gustu, może być słaba, prostacka..., ale może być w niej klimat. I tu brniemy dalej: dla jednego klimat robi orkiestra filharmoników wiedeńskich - dla innego kilka taktów z syntezatora (Ennio Morricone - The Thing). Czy w "Coś" też brakuje klimatu?? - Oczywiście, że można tak powiedzieć - bo każdy ma inny układ przyswajalności obrazu połączonego z dźwiękiem.
Moim zdaniem klimat w tym filmie jest bardzo przyjemny i to głównie za jego sprawą dostał ode mnie 7/10. Są dobre zdjęcia, a co do efektów, wypowiedziałem się we wcześniejszym poście. Jeśli chodzi o zakończenie – no to, jak już także wspomniałem w pierwszym poście, jest dla mnie najsłabszym punktem fabuły...
pozdr.

ocenił(a) film na 7
Ciepiel

Mówiąc słowami pewnej kultowej postaci filmowej: "mądrego przyjemnie posłuchać" :].
Właśnie tak to jest z tą klasyfikacją filmów, że wiele z nich jest błędnie określanych, co jest przyczyną wielu negatywnych komentarzy. I nic dziwnego. Bo jak ktoś się nastawia na typowy horror, to oglądając coś z pogranicza dramatu i horroru może być zwyczajnie rozczarowany. Ja spodziewałam się, że ten film będzie takim dramato-horrorem bo większość ghost story jest właśnie w tym klimacie. "Oko" spokojnie mogłoby zostać otagowane właśnie w ten sposób.
Dlatego też mam taką zasadę: jeżeli film (mimo, że słabo wypadł jako typowy horror) przyciągnął moją uwagę, czymś mnie zafascynował, zintrygował, zaskoczył, lub zwyczajnie przyjemnie mi się go oglądało, to czemu nie miałabym mu wystawić oceny pozytywnej, ot tak po prostu, jako filmowi, bez szufladkowania do poszczególnych gatunków.

ocenił(a) film na 5
Ciepiel

Niestety to coś, co w filmie przyciąga, to mam nieodparte wrażenie, że skutecznie podwyższa walory tylko estetyczne tego filmu. Nie mniej dzięki temu ...wlasciwie Jej, dostaje wiecej punktów niż powinien. Jak dla mnie 5/10. Za mało straszny jak na horror. Widziałem ten film 2 razy - pierwszy i ostatni.

ocenił(a) film na 5
Ciepiel

Jak na amerykański remake film prezentuje się przyzwoicie. Duży plus za to, że nie jest kropla w kroplę z oryginałem. Nieznaczne odejście od pierwowzoru na pewno filmowi nie zaszkodziło, a może i pomogło. Nie jestem zwolennikiem kręcenia filmów identycznych, które mogłyby służyć jako zamienniki w wypożyczalni, a które wyróżnia jedynie obsada aktorska i miejsce akcji, tak jak np. REC i jego remake - Kwarantannę.

Jessica Alba nie zachwyciła, ale również nie rozczarowała. Trudno powiedzieć mi coś o jej umiejętnościach aktorskich, skoro wszystko przyćmiewała uroda. Wydaje mi sie, że w tym porównaniu zdecydowanie lepiej wypada Angelica Lee, której gra aktorska stała na nieporównywalnie wyższym poziomie i co najważniejsze nie była przyćmiona przez urodę, której również nie można jej odmówić. Filmowi zabrakło klimatu, a nieliczne jump - scenki nie spowodowały u mnie przyspieszonego bicia serca. Może to przez to, że wszystko już to widziałem w oryginale. 5/10