PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1289}

Okręt

Das Boot
7,8 47 177
ocen
7,8 10 1 47177
8,1 8
ocen krytyków
Okręt
powrót do forum filmu Okręt

OK 5/10

ocenił(a) film na 5

Zawiodłem się. Oglądałem wersję reżyserską. Podczas oglądania takiego filmu nie ma żadnych emocji, ponieważ jedno jest pewne: okręt się nie rozbije aż do końca filmu.
Dużo było momentów "podbramkowych". Że już niby się rozbija, już ich ciśnienie rozwala, już osiągają maksymalną głębokość i zaraz skończy się ich życie, ale co by było gdyby tak się stało? Koniec filmu w połowie? Z tego powodu mój puls był cały czas taki sam.
Dosyć ciekawie opowiedziana historia ubota, ale film za bardzo się ciągnął. Nie miałem cierpliwości, ale oglądnąłem do końca.
Muzyka trochę nadawała klimatu grozy.

Nie polecam. 3,5 godziny można poświęcić na 2 inne lepsze filmy.

ocenił(a) film na 10
immanuel

"Podczas oglądania takiego filmu nie ma żadnych emocji, ponieważ jedno jest pewne: okręt się nie rozbije aż do końca filmu"

Porażająco głęboka konkluzja. Mam inną, równie genialną - wyobraź sobie, że napisy końcowe nie zostaną wyświetlone, póki film się nie skończy!
Pytanie, kiedy ten "koniec" miał nastąpić. Założę się, że biadoliłbyś nawet wtedy, gdyby koniec nastąpił wraz z upadkiem na dno morza wskutek uszkodzonego steru głębokości (scena w Cieśninie Gibraltarskiej) czy też wraz z kilkoma celnie wymierzonymi bombami głębinowymi, rzuconymi przez niszczyciel.
Z takim podejściem odradzam oglądanie większości filmów, bo przecież zawsze wiadomo, że główny bohater może zginąć tylko na końcu.

Poza tym sceny wojennej grozy to nie wszystko, co składa się na artyzm tego filmu.

"Dosyć ciekawie opowiedziana historia ubota, ale film za bardzo się ciągnął"

Dla mnie wcale się nie ciągnął. Za wiele się działo na pokładzie, podczas codziennego życia załogi, żeby się to dla mnie ciągnęło.

ocenił(a) film na 10
immanuel

Wersja reżyserska trwa 5godzin.
Tak dla informacji ;)

ocenił(a) film na 9
kreemik

Ja napiszę tylko tyle: ten film jest za krótki!! Tylko dlatego dostaje 9/10. Chcę więcej i nie dostałem. :))

Alternative

Autor chyba liczył na film w rodzaju "U 571" . Czyli - "zatopili go a on i tak uciekł" .
Ten film jest genialny . Nie dośc że bazuje na autentycznych relacjach zawartch w książce Buchheima to jako jeden z nielicznych obrazuje życie i walkę na morzu . Mało było takich filmów .

immanuel

Prawdziwe arcydzieło! Obok "Szeregowca Ryana" najlepszy film wojenny!

użytkownik usunięty
immanuel

Dobre kino wojenne uwielbiam. Jest lepsze od niejednego dramatu, ale das boot naprawdę mnie nie zachwycił. Miałam to nieszczęście i obejrzałam wersję reżyserską tego filmu. Ktoś tu wcześniej napisał, że cały czas coś się działo. Gdyby mnie ktoś zapytał: o czym jest ten film - w jednym zdaniu, odpowiedziałabym: o tym jak bardzo marynarz może się nudzić. Ten film jest o nudzie. I po pierwszej godzinie widza z pełną brutalnością ten temat dopada.
Plusem filmu z pewnością jest muzyka. I za tą muzykę dam filmowi 4.

Rzecz w tym, że wojna tak wygląda. To przypadek lub łut szczęścia często decydują o przeżyciu. Były okręty, które zatapiano w pierwszym rejsie, były takie którym nigdy nie było dane wziąć udziału w walce (jak np. brytyjskiemu pancernikowi Anson, bliźniakowi Prince of Wales - głównego pogromcy Bismarcka). Na froncie żołnierzom na siłę znajduje się zajęcie, aby nie mieli czasu na myślenie o swojej sytuacji, stąd ciągłe rycie coraz głębszych okopów nawet bez potrzeby, by potem marzyli tylko o śnie. U-boot nie daje takiej szansy, trudno nawet zmęczyć się pracą fizyczną. Nie da się ukryć faktu bycia atakowanym, ani uszkodzeń jednostki. Poza nudą jest więc nieustanne napięcie zarówno z powodu lęku o siebie, jak i nadmiernego zagęszczenia w przedziałach okrętu. System wachtowy i brak światła dziennego rozregulowują rytm dobowy, co dodatkowo powoduje problemy ze spaniem.

użytkownik usunięty
bazant57

Ja nie twierdzę, że życie marynarza jest nieprzerwanym pasmem szaleństw i dzikich przygód. Domyślam się jak wygląda. Na film patrzę jednak z punktu widzenia widza. Życie na okręcie może być ciekawym tematem. Ale poza tą wszechobecną nudą jest cały kalejdoskop innych uczuć. Przecież w tym filmie można było pokazać, że poza nudą coś jeszcze w życiu marynarza istnieje. A tak zrobiono ( moim zdaniem) film o nudzie.
Ale niech będzie- film można zrobić o wszystkim - o spaniu też. Pytanie: czy trzeba było robić film o nudzie trwający przez ponad 3 h? Przecież są dobre filmy z tego samego gatunku ( no choćby Polowanie na czerwony październik).
Ja po prostu nie do końca rozumiem sens robienia nudnego filmu o wcale nie nudnym temacie. Taki przejaw sztuki dla sztuki.
Ale dobrze że film sie podoba niektórym- to znaczy, że nie został zrobiony bez sensu.

Wychodzi na to, ze nie miał racji inż.Mamoń z "Rejsu" i nie tylko polskie filmy to nuda. Sam odbiór filmu często zależy od oczekiwań i nudnymi mogą wydać się np filmy Antonioniego ("Czerwona pustynia" brr..) czy Bertolucciego ("Skok w pustkę", którego nie zdzierżyłem i wyszedłem z kina przed końcem), gdy wpierw widziało się ich dzieła należące do innego gatunku. "Polowanie na Czerwony Październik" jest filmem sensacyjnym, a nie wojennym i porównywać go do "Okrętu" nie należy. Na tej samej zasadzie japońskie "Yamato" czy "Kamikadze" będące w istocie dramatami niektórzy użytkownicy Filmwebu krytykują, bo oczekiwali rasowego filmu wojennego z wybuchami przez cały czas. Dla nich odpowiedniejsze są "Commando" czy "Szklana pułapka 4.0" - bzdury, ale coś się dzieje.

bazant57

Co za wstyd, chciałem się popisać i pomyliłem Bertolucciego z Bellocchio..

ocenił(a) film na 10

Nie ma łupaniny, nie ma wybuchów i łojenia się co pół godziny... zatem - nuda. Film do dupy.

Jezu, jakie to żałosne.

użytkownik usunięty
Der_SpeeDer

Nie lubię NIEUZASADNIONYCH wybuchów, "łojenia" i takich innych. Nie wiem czemu sprowadzasz wszystko do takich banalnych stereotypów. Może po prostu warto pogodzić się z faktem, że das boot nie jest uwielbiany przez 100% ludzkości? I też ma może jakieś wady...
I nie uważam się za żałosną. Żałosna to jest osoba, która nie potrafi bronić własnego zdania i ślepo brnie w niewłasne opinie.

"Okręt" nie musi się wszystkim podobać, co nie dziwi bo nie każdy lubi taką tematykę - należy to uszanować, ale też gwoli ścisłości, należy przyznać, iż pomimo 30 lat, "Okręt" pozostaje jednym z najlepszych o ile nie najlepszym filmem traktującym o okrętach podwodnych.

ocenił(a) film na 9
Sajgon1984

Oglądałem go gdy byłem w podstawówce, szkole średniej i na studiach, oglądam go teraz i dalej film jest wielki:)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones