Po co Amerykanie kręcą jeszcze raz film, który już został wyprodukowany??? Za każdym razem
wychodzi im to gorzej od oryginału, więc daliby już sobie spokój.
I dobrze niech kręcą. Przynajmniej film będzie zrobiony pod zachodniego widza a nie wschodniego. Do mnie te Koreańskie klimaty zupełnie nie przemawiają.
Zgadzam się w 100%. Dla mnie Oldboy w oryginalnej wersji był nie do przełknięcia. Nigdy nie dałem rady obejrzeć go do końca. Wersja amerykańska nawet mnie wciągnęła i przyjemnie się oglądało. Rozumiem ludzi którzy są rozgoryczeni tym "zerżnięciem", ale producenci tego chyba nie ukrywają że to jest przepisany scenariusz :)
Zgadzam sie. Nienawidzę tych 95% kopii amerykańskich. Podobnie chamską kopią była np. "Kontrabanda" z Wahlbergiem (kopia akurat islandzkiej produkcji).
Tylu czarnych, latynochow I indianow jest USA ,oni kazda azjatycka czy skandynawska pozycje oleja cieplym moczem.
A tutaj czarny S. L. J. I pewnie jakas latynoska I jedziemy. Jest w ch*j kapuchy do zarobienia.
Wiec jak ktos dalej zastanawia sie dlaczego jest tylko jedna odpowiedz.ZIELONE DOLARY.
I nie oni na pewno nie przestana.
Macie oczywiście rację. Tylko przykre jest to, że są ludzie i najwyraźniej jest ich dużo, którzy napędzają cały ten biznes. Naprawdę myślałam, że po paru produkcjach wyjdzie, że nikt tych podróbek nie ogląda, więc przestaną je kręcić. A tu się okazuje, że pewnie jeszcze oglądalność jest lepsza niż w przypadku oryginału....
A jak myślisz ilu US/kinomaniakó ogląda zagraniczna (nie amerykańskie) oryginały? Ten Oldboy to będzie dla większości z nich coś nowego.
Ale nie ma co z tym walczyć. Mi oryginalny Oldboy za bardzo do gustu nie przypadł, lecz historia ciekawa więc z chęcią obejrzę tego nowego. Amerykanie faktycznie często reamakują zagraniczne filmy i trzeba przyznać że równie często wychodzą im lepiej.
Tu się akurat nie zgodzę, bo wg mnie zazwyczaj po prostu zabijają klimat oryginału, a wtedy to już chyba lepiej dać świeży, inny scenariusz.
dla mnie, ja wole amerykańskie wersje :P i zgodzę sie z kolegą wyżej, często Amerykanie robią lepszą wersje od oryginału
Zazwyczaj kopie z ameryki to badziew, ten ich Oldboy rowniez nie lata za wysoko.Oryginalny o wiele lepszy.