Fabuła posiada lekką nutkę oryginalności odnośnie mordercy, ale i tak wszystko sprowadza się do wybijania grupki znajomych podczas urodzinowej imprezki. Sceny śmierci nieciekawe, tak samo jak killer. Niski budżet widać gołym okiem, ale na szczęście jest niezła muzyka i miejscami oniryczny klimat.
Nie zmienia to jednak faktu, że to nadal słaby film.