Omen to trylogia tego filmu ja nie uznaje za kontynuacje serii nie dość że zdecydowanie słabszy od poprzednich części to jeszcze opowiada o kimś innym i źle się kończy
rozważam ewentualność poświęcenia przyszło piątkowej nocy na obejrzenie tej części, ale sam tytuł już mnie odwodzi od tego pomysłu.jeśli na prawdę jest aż tak beznadziejny to czy warto poświęcić ten czas tylko po to, by stwierdzić że film jest beznadziejny?
Film masakra... -1/10 gra aktorska na poziomie podstawówki (nie licząc 1 aktora) 0 z klimatu Poprzednich części :/
Zakończenie "trójki" było zamknięte, nie dawało możliwości nakręcenia kolejnego sequelu. Ale jednak sequel cholernie powstał i raczej nie prezentuje się najlepiej. Jeden z najgorszych nie tylko horrorów, ale i filmów.
Co za film:/ tylko zepsół dobre "imie" Omena! Nie trzyma sie kupy, bez kliamtu, muzyka parodia(lol2) a tyle razy straszy co Akademia policyjna + gra aktorska na poziomie 5latków. Nie ogladajcie nawet jesli kochacie serie Omena gorąco odradzam;] 1/10 Zapraszam na moj blog!!!
No cóż.. jak to bywa w przypadku dokrętek, nie dorasta pierwowzorowi do pięt. Film wypada nawet blado w swoim gatunku - w ogóle nie straszy. Jest kilka fajnych , dość oryginalnych scen - jak odgryzienie twarzy lalce, czy jak postacie z szopki zamieniają się w szkielety - no, to 2 są fajne. Mimo wszystko ciekawie...
oglądaęłm, ale chyba nie będę żałował. Takie dopisywanie nowej historii do tego co było to istna głupota...
Mozna obejrzec w chwilach totalnej nudy. Do pierwowzoru sie nie umywa, choc czerpie z niego kilka pomyslow. Scena najbardziej zblizona klimatem do I czesci to ta, w której ginie detektyw. Reszta jakas taka nijaka. W sumie najslabsza czesc cyklu potwierdzajaca teze ze odgrzewane kotlety juz tak dobrze nie smakuja. Ocena...
więcej"Omen IV: Przebudzenie" to porażka na całej linii... Film nudny, niedopracowany, fabuła wymuszona i stworzona na siłę. Zbezczeszczono muzykę Jerry'ego Goldsmith'a z części pierwszej i trzeciej - wplatając motywy z tych filmów w muzykę Jonathana Sheffera, który mistrzowi nie jest godzien rzemyka u sandałów wiązać......
Nigdy nie oglądałem, a warto, bo tak beznadziejny film trzeba z ciekawości zobaczyć. Osobiste nominacje w kategoriach "Najbardziej nieudolny scenariusz", "Najgorsze aktorstwo", "Koncertowo beznadziejna reżyseria". Jest nawet element dydaktyczny rodem z zapyziałego kółka różańcowego. Fascynująca sprawa na swój sposób....
więcej