Jak mało który Horror ten naprawdę mrozi krew w żyłach, film to klasa sama w sobie. O tej części mogę napisać że jest ponadczasowa i nie trzeba nowych efektów specjalnych żeby oglądało się film z dreszczykiem. Muzyka buduje klimat , aktorzy grają a widz wstrzymuje oddech. Końcówka jak na tamte czasy oryginalna przygniata. Zdecydowanie trzeba zobaczyć.
Właśnie! Dobrze napisane!:D Pomimo tylu upływu lat nadal jest istnym arcydziełem (jak dla mnie) z niepowtarzalnym
klimatem,boską muzyką i bardzo dobrym aktorstwem.! Ah no właśnie.Teraz filmy są napchane tymi efektami specjalnymi..
a ten jest...rewelacyjny w swoim rodzaju,nic bym nie zmieniła.;) Dziwię się tylko troszeczkę,że ludzie częściej temu
filmowi wystawiają ocenę 6 ewentualnie 7...Moim zdaniem bezapelacyjnie zasługuje na ocenę 10 chodź to bardzo stary horror.
trudno powiedzieć,Lśnienie też genialnym horrorem jest :) Oba filmy są świetne,i ciężko mówić który jest lepszy .
A w nowej wersji... toć to komedia była:-) Jak temu psu główny bohater łomem przyłożył, to ten aż się przeturlał xD
"My first reaction was: oh shit, another remake!" - Liev Schreiber dobrze to podsumował:-) No, ale jak już chcieli kręcić ten remake, to dobrze, że on w nim zagrał, bo to świetny aktor. A ta scena... no bez jaj, kukły piesków xD Albo jak udawał, że uderza tego psa po łbie, lol;>
Kurczę, zastanawiałem się nad obejrzeniem tego, bo oglądałem tę nowszą wersję i jakoś specjalnie się nie bałem (w ogóle się nie bałem), ale zazwyczaj po horrorach z tematyką religijną mam pojechaną psychikę na ok. 2 tygodnie. :|