''Omen'' jednym słowem wywarł na mnie ogromne wrażenie.
Moim szanownym zdaniem Oryginalny jest dużo,dużo lepszy od remaku,chociaż
ten drugi też oglądałam z przyjemnością :]
Chociaż dawno oglądałam oryginalnego ''Omen'a'' nadal pamiętam wszystkie
sceny przed oczami no i ten słodki uśmiech Damien'a ...brrr.
Muzyka zrobiona przez Jerry'ego Goldsmith'a jest jednym słowem boska.
''Ave Satani'' do dziś potrafię słuchać .Ten klimat hmm...ciarki normalnie
głosy z istnego piekła !O.o''
Omen chociaż jest starym filmem nadal potrafi straszyć i nadal pozostaje
w mojej pamięci.Ubóstwiam.Nigdy nie pomyślałabym ,że postać pięcioletniego dziecka
potrafi tak straszyć.Syn Szatana o słodkim wyglądzie...;]
Ave~