i mialem 8 lat :) balem sie jak cholera :)
teraz mam 33 i chetnie tez sie po "boje"
Gdy byłam mała też się bałam tego filmu, przerażało mnie zło w oczach tego dziecka, a w tym całym niepokoju nawet nie pamiętam czy wtedy widziałam cały film czy tylko urywki.
bez apelacyjnie film ma klimat i to stworzony bez efektow niewielkimi srodkami
nie ma jak filmy z tamtych lat
Jednak czas przeznaczony na śledzenie toru odciętej głowy mogli skrócić do minimum. Film miał chyba przerażać, a nie budzić odrazę.
Musiał mieć cel, na pewno chciał coś przekazać przez tą głowę, sens religii czy takie tam. Może... wysłannik kościoła, dosłownie traci głowę(!), zło pochłania go całkowicie i uniemożliwia nastanie raju na świecie, wiecznej szczęśliwości i wszechogarniającej dobroci, szerzenie dobrej nowiny. Jednak symbolika jest tak tak zawiła, że proste interpretacje nie wystarczą:) Amen