Scenariuszowo nic nowego i dużo uproszczeń, ale jako przestroga przed tym, co może mieć miejsce za 20 - 30 lat (kwestia mocy obliczeniowej potrzebnej do stworzenia takiego algorytmu) warto. Nie bez powodu większość programistów z najwyższej półki nie posiada w domu niczego z IOT a sprawa chociażby włamania do kasyna przez akwarium podłączone do sieci to nie fikcja. A teraz wyobraźmy sobie autonomiczny algorytm, który ma dostęp do każdego "inteligentnego" urządzenia: lodówki, auta, smartwatcha, szczoteczki elektrycznej, oświetlenia, każdej bazy danych, każdej treści, jaką opublikowałeś w sieci, albo która Cię dotyczy.