Nie rozumiem osób, które mówią, że 1D to banda pedałów i gejów, a ich muzyka jest głupia i
nie da się jej słuchać. Jedno pytanie. Jeżeli nie podoba Ci się to jak wyglądają, śpiewają to po
CHO*ERĘ ich słuchasz (wiem, że bywają osoby, które wyśmiewają się z tego jak śpiewają,
mimo tego że nawet jednej piosenki nie słyszeli) i oglądasz?! Są też osoby, które wzdychają, że
chciałyby żeby lata 80, 90 wróciły. Przypominam takim osobom, że W TAMTYCH LATACH TEŻ
ISTNIAŁY BOYSBANDY, jak np. Backstreet Boys czy Westlife! Czy wam by było miło gdybyśmy
zaczęli obrażać takie zespoły jak Pink Floyd, Guns N’ Roses, Led Zeppelin? Sama słucham 1D
i zespołów takich jak Pink Floyd, Guns N’ Roses, Nirvana, Led Zeppelin.. JEŻELI ICH NIE
LUBICIE , TO PO PROSTU NIE ZWRACAJCIE NA NICH UWAGI. Uwierzcie... WSZYSTKIM
BĘDZIE LEPIEJ! I NAM, I ZESPOŁOWI, I WAM.. przynajmniej nie będziecie musieli już truć d*py
-.-
Forever to strasznie długo :)
Btw, słucham przeróżnej muzki. Z 1D znam jedną piosenkę. Co do ich orientacji seksualnej mam jeszcze mniej informacji, poza tym wychodzę założenia, że cudzy tyłek powinien nas interesować tylko wówczas, gdy to my mamy ochotę go polizać. Tyle w temacie. Pozdrawiam.
Zgadzam się z tobą :) Mam dość stereotypów,że kto słucha 1D to od razu bezmyślne dziecko zmanipulowane przez media albo jakaś psychofanka.Albo że muzyka sprzed lat jest o wiele lepsza(stereotyp-co stare to dobre).Nie znaczy że ja takiej muzyki nie szanuję,po prostu mam inny gust,ale to jeszcze nie powód żeby mnie osądzać.
To nie jest do końca tak :). Faktem jest, że np. słuchanie Miley Cyrus, 1D lub Biebera dość jasno określa przedział wiekowy odbiorców. Obstawiam, że 75% jest z pewnością poniżej 20 roku życia. Nie ze względu na wiek wykonawców, ale na typ muzyki. Bo są wykonawcy w ich wieku, których ja też słucham - najczęściej wykonawcy muzyki autorskiej. Natomiast tutaj mówimy o nurcie popu kołchozowego, gdzie sztab ludzi pracuje na wizerunek jednej osoby (wystarczy spojrzeć na ilość nazwisk autorów przy każdej piosence - to trochę jak z kołchozowymi filmami w Hollywood, na jeden scenariusz pracuje 30 scenarzystów z których w napisach wymienia się np. dwóch). W popie kołchowozym nie ma nic złego, tyle, że jest on dość sztampowy, obliczony na modę najbliższych miesięcy. 'N Sync też miało swój dokument. I kto z obecnych 15-latków się tym zachwyca?
Ale ja gustu nie osądzam. Dzisiaj lubi się to, jutro co innego, i to jest dość normalne :). Pozdrawiam.
dziękuję :) dokładnie, nie każda z ich fanek to jakaś niezrównoważona 12-latka lub dziecko zmanipulowane przez media.. Osoby mówiące "Tęsknię za latami 80, 90" "Za kilka lat Ci to minie".. Moja mama nie jest już młodą kobietą, a mimo to nadal uwielbia słuchać w radiu piosenek boysbandów z jej młodości ( jakby ktoś nie wiedział, kiedyś też istniały boysbandy, ale co tam..) Osobiście lubię różnych wykonawców i nie podoba mi się jak niektóre osoby bezpodstawnie obrażają czyichś idoli tylko dlatego, że im się nie podobają.. to jest przykre, że żyję w tak nietolerancyjnym świecie..
Zgadzam się. Rozumiem, że każdy ma prawo do własnej opinii, ale niech swoje zdanie podeprze odpowiednimi argumentami, a nie tylko tekstem "to grupa śpiewających pedałów", bo za przeproszeniem, gówno o nich wiecie, skoro tylko tak potraficie ich określić. Przydałoby się o wiele więcej tolerancji w tym kraju. Każdy słucha tego co lubi i niech nie sprawia przykrości innym osobom, bo nie podoba mu się muzyka jakiej ta osoba słucha. To indywidualna sprawa. Nikt nie może narzucić nam co powinniśmy, a czego nie powinniśmy słuchać. Tak już jest. Jak ktoś jest fanem, to nim pozostanie bez względu na krytykę skierowaną w stronę jego artysty.
Krytyka polega głównie na tym, że dużo ludzi zapewne zadaję sobie takie pytanie i stawia taki argument : Czy oni FAKTYCZNIE wnoszą coś takiego nowego, specjalnego do świata muzyki, że ich 3/4 osób poniżej 15 roku życia kocha??? Przesłuchałem kilka piosenek spoko, ale szczerze po prostu nie mają tego czegoś ... a to, że zrobią wyje*ny teledysk za kupę kasy - to niestety nie można ich według mnie porównywać do takich boys bandów jak Backstreet Boys czy The Beatles ... a jeszcze jedno takie pytanie do tych co ocenili dokument na 10 z serduszkiem. Tak Wam się faktycznie podobał ten dokument pod względem TECHNICZNYM, MONTAŻU, FABULARNYM??? Coś mi się wydaje, że nie :-)
Bo niestety ostatnimi czasy muzyka sprowadza się do porównywania kto jest lepszy(całkowicie subiektywnie rzecz jasna), a cała radość z procesu twórczego i z samego słuchania schodzi na drugi plan.
wszystkim byłoby lepiej gdybyście się ugryźli w język i nie pisali tych bzdur jak np. "bo to po prostu banda pedałów" -.-
porównałeś w swoim temacie 1D do pink floyd... szczerze mówiąc to znalazłem się tu po gdy poszedłem do kina , spóźniłem się na film przez bandę rozkrzyczanych małolat
Sama słucham 1D i zespołów takich jak Pink Floyd, Guns N’ Roses, Nirvana, Led Zeppelin.
W tym momencie obrażasz Pink Floyd, Guns N' Roses, Nirvanę i Led Zeppelin.
no dokładnie, mam ponad 20 lat i zdarza mi się ich słuchać 1D, a słucham przeróżnej muzyki, od The Clash, i ogolnie rock przez electro, rap, indie etc i tą trochę mniej, po prostu chwytliwą.
Dziwi mnie że ludzie są tak zafiksowani na "swój" rodzaj muzyki że nie dopuszczają innej i hejtują non stop. Nie mówię że każdy musi słuchać wszystkiego, ale jak się coś nie podoba to nie zwracaj na to uwagi, i bądź tolerancyjny w końcu.
Zgadzam się tobą ! Ja mam wielu wokalistów czy też aktorów których nie trawię, ale nie wchodzę na stronki o nich czy związane z nimi i nie hejtuję ich. Mam swoją godność.
nie rozumiem jak można one direction i Pink Floyd umieścić w jednym zdaniu.
to tak jakby napisać "lubię Ojca Chrzestnego i lubię też Kac Wawę"
rozumiem ze to kogos idole i rozumiem tez ze za rok nimi nie beda ale jesli ktos daje temu czemus 10 to brak mi slow
" Czy wam by było miło gdybyśmy zaczęli obrażać takie zespoły jak Pink Floyd, Guns N’ Roses, Led Zeppelin? "
Osobiście miałabym w to wy*ebane (aż musiałam odpowiedzieć na to pytanie, po prostu musiałam) ; ) geniusz od początku jest i na zawsze pozostanie geniuszem.
Czytając ten wątek przypomniało mi się jak kilka lat temu była wielka mania na Tokio Hotel. Podobne gadki, podobne zachowania fanów/anty-fanów.. tylko jakoś już o nich nie słychać. A Pink Floyd, Zepp's, Gunsi nadal są Bogami muzyki.
Nie wiem czy kiedyś byliście na stronie Beka z fanek One Direction. Piszą, że mamy na ich punkcie obsesje, a sami spędzją 24 h na wymyślaniu hejta po to żeby wkurzyć fanki. I czy to jest normalne? Najbardziej mnie bawi to, że ludzie myślą, że jak słucha się One Direction to automatycznie nie zna się innych gatunków muzyki i innych wykonawców. To świadczy tylko o tym, że to oni są ograniczeni, a nie te jak to Wy nazywacie "faneczki". Mogę jednocześnie słuchać 1D i Pink Floyd, jedno nie wyklucza drugiego.