Jestem fanką zespołu i czekałam na film z niecierpliwością, jednak jak zwykle twierdzę, że jest zdecydowanie za mało Louisa...(uwaga malutki spoiler)... Harry jest na łące, Harry jest na stateczku, Harry jest w piekarni...(koniec). Wiem, że są to kompletnie inne osoby, no ale.. ;D W każdym razie jeśli nadal tak będzie, że Styles śpiewa w piosenkach 5 zwrotek, a Lou jedną to zdecydowanie trzeba będzie się zbuntować :D No i na koniec dodam tylko, że film jest ogólnie szalony (szczególnie urywki przy napisach końcowych XD) jak oni i daje kopa. :3