"PEWNYCH GWIAŹDZISTYCH ŚWIĄT". Chociaż lektor czyta "Pewnych gwieździstych świąt".

Piękna profesor astronomii z aspiracjami, podczas świątecznego wyjazdu, poznaje uroczego kowboja, zmierzającego na rodeo. Niespodziewana znajomość sprawi, że będzie musiała wybrać między swoim praktycznym chłopakiem a nowo poznanym mężczyzną. Musi zdecydować czy lepiej pozostać w bezpiecznym związku, czy też dać się...

Holly wyrusza, by spędzić Boże Narodzenie ze swoim chłopakiem. W autobusie poznaje kowboja, Luke’a. Urządzają ostre rodeo, lecz zabawę przerywa ból kręgosłupa.

kolejny świąteczny film jakich wiele.
jednak to co utkwiło mi najbardziej w pamięci to ta piosenka: "The Ballad of Wild Bill" by George Canyon
cudowna

i słodki ten kowboj. Ale dialogi do kitu. Gdyby były trochę inne film byłby super :D

Takie tam niskobudżetowe, świąteczne romansidło.

Można obejrzeć, ale jest wiele innych świątecznych filmów, które biją ten na głowę. Główna bohaterka sympatyczna, ale ten cały kowboj to porażka.

Crvejehev