PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=503550}
5,2 3 098
ocen
5,2 10 1 3098
Ong Bak 3
powrót do forum filmu Ong Bak 3

Podchodzi paker na plaży nudystów do blondynki i pręży muskuły przed nią po chwili dodając:
- Bomba, nie?
A ona na to:
- No, tylko zapalnik jakiś mały.

I niestety tak jest z tym filmem. Dla mnie pierwsza część Ong-Bak jest ideałem kina kopanego. Oglądałem go kilkanaście razy i regularnie do niego wracam. Bardzo realistycznie wyglądające sceny walk w połączeniu z Muay Thai zerwały mi skalpik podczas pierwszego kontaktu z Ong-Bak.

Druga część mimo odmiennej estetyki była bardzo dobra, natomiast trzecia - będąca w pewnym sensie sequelem drugiej części (wiem, dziwnie brzmi) jest niestety takim pakerem wspomnianym wyżej. Potężny tytuł, a zawartość nijaka. Bo co niby dostajemy?

Ano całe 3 (słownie: trzy) sceny walk, które zajmują jakieś 15 minut z tych ponad 90. Z tych dziewięćdziesięciu minut musimy odjąć kolejne 40 na kata. Cała reszta to historyjka próbująca trzymać w kupie wspomniane 55 minut. To co miało stanowić o sile tej produkcji jest jej kulą u nogi. Gdzie są te rzucające o glebę sceny walk?!

Są też plusy - fajne zdjęcia, miejscówki, muzyka, no i - jak już się pojawią - sceny walki. Szkoda tylko, że tak mało tego.

Ale można też spojrzeć na film pod innym kątem - nie jako film kopany, ale jako dramat. Tak, dramat. Dramat człowieka torturowanego, który po ciężkiej, czasochłonnej i wyczerpującej rehabilitacji wraca do pełni sił, aby raz jeszcze uchronić świat przed zagładą :)

Obejrzeć można, ale rewelacji nie ma się co spodziewać. Od razu zastrzegam, że ocenę z powodu słabości do Jaa i Muay Thai zawyżyłem. Lepiej po raz kolejny obejrzeć pierwszą część trylogii.

_illusion_

wspomniałeś, że sceny walk w jedynce są realistyczne, jak dla mnie są wybitnie realistyczne, wiesz lub może kto ś czy przypadkiem chociaż częściowo oni się nie tłukli tam naprawdę?

ocenił(a) film na 6
nikone

Oczywiście, że wszystko jest inscenizowane, ale nie wyklucza to przecież przypadkowego strzału w twarz.

Obejrzyj sobie np. ten film http://www.youtube.com/watch?v=IhRb62Kbk8o lub inne z planu.

_illusion_

on jest niemiłosiernie skociały

ocenił(a) film na 6
nikone

Jaki? Możesz przetłumaczyć z twojego na nasze? :)

_illusion_

zaje.bisty w sensie, nie do wyje.b.ania ;]

ocenił(a) film na 6
nikone

Acha, trzeba było tak od razu pisać :)

_illusion_

wzbogaciłem Twe słownictwo heheh :D

nikone

Masz rację jest niesamowicie skociały mój kocur leniwiec jeden choć młody by tak nie potrafił chyba żeby go mocno nastraszyć ale to tylko potwierdza klasę kaskaderską Tonego Jaa..Choć może zmałpiały brzmiało by lepiej..

nikone

niestety panowie nie chcę wam robić koło dupy ale te sceny walk są wybitnie nierealistyczne ! jeśli chcecie dowodów zachęcam do oglądania realnych walk, mniejsza o to jakiego rodzaju, po prostu, oglądajcie.

mc_aural

Tu raczej nie chodzi o realizm tylko o to co ten gościu potrafi. Jest akrobatą i kaskaderem, do tego świetny montaż poza tym ta ciągła scena (chyba z 10minut) w tym filmie co tam mu słonia ukradli i wpada do tej knajpy no moim zdaniem to nikt czegoś lepszego nie zrobił. A co mnie realizm obchodzi? Odpalając taki film żądam rozrywki przy piwie żeby se pokrzyczeć "O!", "WOW", "ALEEE" itd.

nikone

piłeś coś ?

mc_aural

Metkat.

nikone

i właśnie te niektóre sceny jak wskazał _illusion_ , czyli przypadkowe uderzenia http://www.youtube.com/watch?v=IhRb62Kbk8o - są wmontowane w film bo są prawdziwe , także jak jest nagrywanie i niechcąco są jakieś piznięcia , to niektóre z tych scen są wmontowywane w film żeby było prawdziwie, wiadomo że starają sie naprawdę nie uderzać na potrzeby filmu ale,jak się tak stanie i ujęcie jest dobre itp to niektóre są prawdziwe np: w filmach z Tonym Ja czy innych naparzanach , jak: w kobiecym odpowiedniku Ong Bak http://www.filmweb.pl/film/Chocolate-2008-469513 , gdzie niektórzy aktorzy po nagraniu scen wylądowali w szpitalu z urazami głowy itp , a scena była w filmie , na końcu filmu "Chocolate" są zresztą pokazane te sceny urazowe

ocenił(a) film na 6
brof

Dzięki za linka. Muszę obejrzeć. I reżyser ten sam co Ong-Bak.... Zaciekawiłeś mnie...

ocenił(a) film na 6
_illusion_

Pierwszy raz na filmwebie zgadzam się z czyjąś wypowiedzią (założyciela postu) w stu procentach. Zarówno o pierwszej, drugiej i 3 części. Kawał też spoko. Pozdro.

ocenił(a) film na 6
WladcaSwiata

A dziękuję...

Do przeczytania przy okazji Tom yum goong 2 ;)

_illusion_

Pytanie, po co z dobrego filmu akcji jak pierwszy Ong bak robić jakieś gówno-fantasy?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones