Znowu nieśmiały bohater w okularach (choć chyba i tak bardziej śmiały, niż ci w poprzednich częściach) + inne podobieństwa. Ponadto słaby. Najsłabszy z pierwszych trzech części, które dotąd widziałem.
Na plus zaliczam na pewno aktora odtwarzającego główną postać ;-) Moim zdaniem przystojniejszy od tych z poprzednich części (bez okularów, bo z nimi na nosie, to nie wiem czy lepszy od nich), choć pod koniec filmu wygląda nienajlepiej... jak jakiś zwariowany dziadek ;> Plusami są też co niektóre bardziej klimatyczne sceny (oczywiście dzięki muzyce ;-) ). No i co jeszcze... w sumie nie za wiele tych plusów. Nuda i powtarzalność (w stosunku do tego, co było w poprzednich częściach)...
Daję 3/10 i mam nadzieję, że 4 część będzie o czymś innym ;> Liczę na to, że nie otrzymam kolejnego nieśmiałego chłopaka w okularach jako głównego bohatera.
Przypomniał mi się kolejny plus :-) W tej części drobne "holiłódzkie" rzeczy zdecydowanie poszły się gonić, czyli po prostu ich nie ma :-) Oh, yeah!
Racja, kolejny Harry Potter...
Zgadzam się, że jest to najsłąbsza część z pierwszych trzech. Zgadzam się, że główny bohater jest najlepszym aktorem z wszystkich trzech części. Fajny klimat filmu (szczególnie w mieszkaniu drugiego typa od śmieci) i praktycznie zero gore. Przeciętny film, który momentami cholernie się dłuuuuuuuży.
mimo wszystko , jednak dla mnie ciut lepszy od dwójki , dwója na 5 a ten na 5,5 ;p A, 1 część najlepsza. i nie wiem czy się brać za kolejne części , bo naprawdę słaba seria. Czas w końcu zarzucić jakiś konkret , może ten "Zelyonyy slonik" czeka w kolejce na następne oglądanie, coś w stylu "Ginî piggu 2: Kwiat ciała i krwi" bym obejrzał bo dawno dobrego gore nie oglądałem ale zbadamy tych ruskich zwyroli :) Pozdro!