Czwarta część mrocznej i dołującej serii "All Night Long". Zafascynowany biotechnologią/inżynierią genetyczną oraz przebywający często w przestrzeni wirtualnej młody mężczyzna imieniem Yuuki eksperymentuje najpierw z rybkami i laboratoryjnymi myszami, a potem zaczyna przeprowadzać groteskowe eksperymenty na młodych kobietach. Reika, gwiazda web cam/AV jest jego pierwszą ofiarą - zostaje zamordowana i poćwiartowana w wannie dla części. Drugą młodą kobietę Yuuki porywa, przykuwa łańcuchem do łóżka i zaczyna modyfikować jej ciało dodając kobiecą pierś i ucho. Inny nastolatek prześladuje Yuuki i naprawdę źle na tym wyjdzie...
Oglądanie japońskich filmów w rodzimym języku to średnia przyjemność, ale czasem to jedyna droga, by dany film obejrzeć. "All Night Long R" to horror nieco bardziej przystępny i oniryczny niż poprzednie części, ale jego klimat jest zdecydowanie mroczny, surrealistyczny i chwilami nieprzyjemny. Sceny krwawej przemocy i okrucieństwa także tutaj występują, choć nie aż w tak soczystym natężeniu jak w "All Night Long 2" (1995) i "All Night Long 3" (1996). Przykładowo scena morderstwa przy użyciu noża do tapicerki to typowe japońskie bezkompromisowe gore z gejzerami tryskającej krwi. Czas trwania: 82 minuty. 8/10. Myślę, że Davidowi Cronenbergowi spodobałby się "All Night Long R".
Pierwszy seans 17 grudnia 2004 roku, drugi dzisiaj.