Poza horrorem ja bym tu dopisał jeszcze psychologiczny i trochę na wyrost kryminał, gdyż przez cały film jest prowadzone śledztwo w sprawie zniknięcia dziewczyny, no a element psychologiczny każdy zauważy oglądając film.
Zawsze tak mam, że włączając azjatycki horror oczekuję jakichś mocnych, przyprawiających o dreszcze scen, tutaj tego nie ma. Atmosfera jest dość tajemnicza, ale nie mroczna, natomiast nadrabia te niedociągnięcia ciekawą fabułą, więc jeśli ktoś spodziewa się kolejnego "Shuttera", to pomylił adres.