Wiem, wiem, to nie nowość, ale nic mnie tak nie drażni jak głupie polskie tytuły, które nie mają nic wspólnego z originalnym tytułem filmu!"Stir of echoes" - tytuł oryginalny, a w Polsce to jest "opętanie", shit:-/, taki głupi tytuł zniechęca do obejrzenia filmu!