Uwielbiam takie filmy, jak właśnie ten, w których, aż z ekranu bije pełnia romantyzmu i ciepła!
Oglądając "Opętanie" aż czułam tą potęgę miłości, która iskrzyła między dwójką bohaterów, których życie badali Maud (Paltrow) i Roland (Eckhart). Taka niepozorna historia ich miłości, bo zapewne niektórzy powiedzą, że typowa, ale w tym filmie tak rewelacyjnie pokazana, że aż uśmiechałam się sama do siebie :) Poza tym bardzo ciekawie był pokazany rozwój miłości pomiędzy Maud i Rolandem, która nasiliła się coraz bardziej, ilekroć oni odkrywali kolejne fakty z życia Asha i LaMotte oraz ich następne listy miłosne :)
Ogólnie film naprawdę warty uwagi. Niezwykle ciepły, romantyczny i piękny!