Czarci humor przez cały czas trwania filmu. Nawet po niby-przemianie.
Jeśli kogoś zainspiruje do refleksji nad życiem, ale bez narzuconego strachu religijnego i niewolnictwa umysłu wobec organizacji/religii, to będzie dobrze spędzony czas.
Opowieść wigilijna nie ma nic wspólnego z religią czy jakąkolwiek propagandą kościelną. Wersja animacyjna z 2009 to jedna ze słabszych odsłon filmowych ponadczasowej opowieści Dickensa której uniwersalny przekaz jest zrozumiały dla wszystkich widzów czy czytelników którzy wiedzą co to znaczy być prawdziwym człowiekiem w odniesieniu do odczłowieczonych ludzi których jest wielu na świecie także wśród tak zwanych wierzących ludzi.
W filmie jest pokazane wymuszanie dobroci na człowieku bez sumienia. W wymuszaniu udział biorą duchy nasłane przez Boga.
W tle czuje się karę Bożą, to jak inaczej to zinterpretować, jak nie propagandę?
Twoje odczucia tego filmu są zbyt subiektywne i niedorzeczne. W tym filmie nie ma żadnej propagandy religijnej, przeslanie Dickensa przedstawione w filmie ma charakter bardziej uniwersalny nie mający nic wspólnego z religią czy Kościołem . Ukazany motyw Bożego Narodzenia w opowiadaniu Dickensa odnoszącego się do wartości ludzkich pojmowanych jako dobro ma znaczenie drugoplanowe, co jest oczywiste ze względu na czas w którym Dickens napisał Opowieść Wigilijną. Szlachetność, humanitaryzm, miłosierdzie, człowieczeństwo, łagodność czy życzliwość to wartości uniwersalne i kryteria moralności w takim samym stopniu odnoszące się do ludzi wierzących jak i tzw. niewierzących. Na marginesie dodam, nie istnieje żadna kara Boża czy Boska. Bóg nikogo nie karze [ to jedno z wielu urojeń ludzkiego umysłu ] i jest mówiąc w uproszczeniu dawcą i warunkiem wszelkiego życia. Uniwersalne przesłanie Dickensa zawarte w opowiadaniu ma charakter ponadczasowy i trafia do serc i umysłów wszystkich ludzi , którzy nie zatracili w sobie w dużym stopniu czy całkowicie człowieczeństwa i nie ma to nic wspólnego z propagandą, wyznawaną wiarą czy światopoglądem zgodnym z ideą szeroko pojmowanej dobroci ,szlachetności itp.
Już napisałem i dalej już nic nie dodam. W tej dziedzinie jesteśmy na dwóch różnych systemach, więc proponuję pozostać na swoich pozycjach w tym wątku.