Nie jest to jakieś twarde SF gdzie trup androida ściele się gęsto z zielonymi płynami udającymi krew, nie ma też głębi egzystencji ludzkiej... ot taki europejski film sprawnie zrobiony z tematem co by było jakby babcia wąsy miała.. drażni trochę ten chorche język może stąd ta niska ocena ?