Taki przekaz serwuje nam autor. Po co? Jaki jest cel takiego postawienia sprawy, bo chyba nie chodzi o pisanie historii na nowo, co?
Tylko ten dzieciak trzyma ten film w kupię, gratuluję kreacji. Dźwięk i muzyka za to idą zupełnie obok filmu, każde sobie i to s dodatku bardzo źle