Polecam każdemu! Zgadzam się z przedmówcami że obraz endecji jest w tym filmie tragicznie zakłamany, gdyż polscy narodowcy nie stosowali metod terroru jak naziści czy komuniści. Poza tym, żydzi rzeczywiście witali komunistów z kwiatami i uśmiechem na ustach, ale to w filmie było pokazane. Ogółem scenariusz świetny, główny bohater jest prawdziwym "bohaterem" z krwi i kości, świetne sceny batalistyczne. Oglądałem dzień wcześniej Oppenheimera, i w porównaniu do tej hollywoodzkiej szmiry, to jest arcydzieło.
Było różnie. Niektórzy witali, a niektórzy walczyli. 100 tysięcy Żydów walczyło w Wojsku Polskim we Wrześniu 1939 roku. Wielu z nich poległo. Wielokrotnie pisał i mówił o tym choćby Pan profesor Andrzej Nowak. Generalnie za wszystkim stała rosja, bo to rosyjska agentura wśród narodowców, napuszczała ich na Żydów, a rosyjska agentura wśód komunistów agitowała przeciw Polsce jako Krajowi, w którym pełno antysemityzmu. W ten sposób rosjanom udało się skłócać różne Narody mieszkające w Rzeczpospolitej. Ma to swoje korzenie jeszcze w Powstaniu Styczniowym, gdy rosjanie połapali się, że jeśli Polacy, Żydzi i Ukraińcy zjednoczą się przeciwko nim, to ich imperializm nie tylko zostanie powstrzymany, ale w dłuższej perspektywie nie przetrwa.