dokumentalny kolaż z wpadań obcych bytów z lolnięciami olśniewającymi rozśmieszkowanymi wprawdzie, acz monstrualnymi i agresywnymi bzdurami.
w programie na przykład automatyczna maszyna do mycia włosów, jak również inne cudokrętnie na cudowniku wycudowane cudum cudowatum zadurcudaczone z krainy sypkich fantazji i płynnych detergentów.
wszystko co zapercepowałeś jest kłamstwem łącznie z niniejszym, powyższym i nadpowyższym twierdzeniem.
kłamie, kłamie.
kłamie policjant, kłamie niewolnik, kłamie urzędnik, xiądz i polityk, kłamie też opis niejakiego piotra czerkawskiego o "transformacji ustrojowej" na nowohoryzontowej stronie z opisami pomieszczony, albowiem najstarsza obecna tu reklama jest z dziewięćdziesiątego trzeciego, najmłodsza zaś z dwa tysiące trzynastego - czyli sześć lat po przystąpieniu rumunii do unii europejskiej, zwanym symbolicznym końcu okresu transformacji ustrojowej.
zostaliśmy więc sami, sami, z naszymi neuronalnymi zasobami i ponumerowanymi panelami, ale kłamstwo to jest znamienne, albowiem to nie jest film o czasach transformacji ustrojowej, lecz o czasach transformacji w ogóle, a te mają to do siebie, iż trwają one ciągle.
orient.