Jest to ekranizacja książki, a więc nie wszystko musi być tak jak w niej , ważne żeby trzymali się ważnych wątków i ogólnej poprawności postaci i wydarzeń. Tak naprawdę uważam,że jest to jedna z lepszych ekranizacji, wiadomo jest parę zmian ale nie wpływają one wgl na fabułę, można się przyczepić do zamiany mocy, ale płeć psychologa nie odgrywa w tym filmie jak i całej fabule żadnego znaczenia więc nie jest to wgl istotne czy to kobieta czy mężczyzna. Reszta postaci była fantastycznie wykreowana i przedstawiona dlatego zamiana mocy Emmy i Olive jakoś nie przeszkadzała mi bardzo w tym filmie. Jedynie zdziwił mnie fakt,że dziadek nadal żył ( może jest mowa o tym w nast częściach , nie wiem bo na razie przeczytałam tylko pierwszą).

Nie zgodzę się z Tobą Alexa_7_96. Oczywiście nie musi to być całkowicie wierna kopia, jednak jest to ekranizacja książki a nie film oparty na książce. Także historia powinna zostać chociaż w pewnych miejscach zachowana. Właśnie tę ogólną poprawność nie zachowali. Rozumiem, że zamienili "tylko" moce? Nie jest to do końca prawda. Charakter Emmy został całkowicie zmieniony. Tak jak sposób, w który się wszyscy poznali, sposób w jaki dzieci dowiedziały się o śmierci Abe, wątek związku między Olive, moc Enocha, powrót do dziadka, motyw podjęcia decyzji o powrocie przez Jake, a także, co najważniejsze, zakończenie. Jeśli ktoś czytał pierwszą część mógł się zgodzić na takie zakończenie. Jednak jeśli przeczytało się kolejną część - pewna scena z filmu zamyka całą opowieść bez możliwości jej kontynuacji.
Mogę w pełni zgodzić się, że sam film był świetny. Lekki, miły, momentami dla dzieci z pewnością był przerażający. Jako film inspirowany książką - świetny. Natomiast jako adaptacja - nie ma tu książkowego klimatu, wielu historii, dużo zmian, inne postaci i zakończenie.

Bez przesady, dziewczyna lżejsza od powietrza to o wiele ciekawsza postać do grania jednej z głównych ról niż kolejna "dziewczyna igrająca z ogniem". Ogień jest zawsze i wszędzie ale o dziewczynie lżejszej niż powietrze pierwszy raz słyszałam - super ze nie jest kolejna postacią drugoplanową jak reszta super dzieci :) plus jak super dzięki temu jest różnica charakteru w porównaniu do zdolności! Nieśmiała i cicha niepewna dziewczyna z mocą rozpałki? Super

(Telefon nie wyświetla mi dobrze komentarza albo ucięła mu się końcówka wiec pisze na wszelki wypadek)

I aktywna przejmująca inicjatywę dziewczyna która w każdej chwili może odlecieć? Jeszcze lepiej

Chciałam zapytać czy film jest ekranizacją 3 książek czy tylko pierwszej. Możecie podać zakończenie, spojlery mi nie straszne, a chciałabym wiedzieć.

Jedynie ekranizacją pierwszej części jednak raczej nie będzie kolejnych filmów, bo

SPOILER SPOILER SPOILER
pod koniec filmu ratują Panią Peregrine, która przybiera ludzką formę, więc wiadomym jest, że to ją uratowali. Natomiast w książce ratują ją w formie ptasiej, ta ze względu na złamane skrzydło nie może się zmienić. W połowie drugiej książki okazuje się, że dzieci nie uratowały swojej opiekunki a jedynie jej brata, który się pod nią podszywał. Zupełnie inna historia. Pokazaniem Pani Peregrine w formie ludzkiej Burton zamknął możliwość kontynuacji.

Książki czytałam wszystkie, ciekawiło mnie właśnie jak zakończyli to w filmie. Dzięki :)

W wersji kobiecej doktora Golana nie przeżyję!!! nie mogłam tego oglądać, nic mnie tak bardzo nie irytowało jak ONA.

Wow No tak bo płeć ma przecież jakiekolwiek znaczenie kiedy jesteś psychologiem XD

Jak dla mnie, zdecydowanie najbardziej irytującą zmianą była zmiana bohaterki i ogólnie całkowite pomieszanie postaci Emmy i Olivii. Tim mógłby przynajmniej nie zmieniać ich imion! Choć zazwyczaj tak nie robię, to cieszę się, że najpierw obejrzałam film, a nie książkę, ponieważ świadomość o tylu zmianach po prostu zniszczyłaby mi całą radość z oglądania filmu. Co do zmiany końca - nie przeszkadzała mi ona aż tak bardzo, może Tim wcale nie chciał kręcić kontynuacji, a ja pod koniec czytania pierwszej części miałam zaskoczenie :)