Scenariusz sztuczny, aktorstwo drętwe, scenografia uboga. Nie przekonuje. Strata czasu.
Jeśli chodzi o sztukę filmową to ta produkcja jest jakaś zupełną amatorszczyzną w stosunku do "Das boot"
I ten gość, który mierzy do kapitana z broni a chwilę później razem siedzą na pogaduszkach i wypraszają Japończyków. Co za arogancja ze strony twórców filmu!