Poczytaj historię... dzięki takiemu rządzeniu (np Cixi) taki kraj w każdej wojnie dostawał po du*ie bo monarchia myślała na co tu jeszcze wydać kasę (rozbudowa pałacu letniego i zimowego kosztem uzbrojenia Chin.

A wiesz, że to Nacjonaliści obalili Cesarza?

Zgadzam się z ninja. Biedota zawsze była i będzie i komuś będzie źle. Teraz to właśnie widać ile większość chińczyków straciła. Teraz tylko praca za najniższą stawkę po 12 godzin dziennie. Stracili wszelkie piękne tradycje. Chińczycy nie chcą się uczyć swojego tradycyjnego pisma. Odebrano im tradycję rodzinnych biesiad, bo to przecież złe, teraz jedzą w nocy na ulicy jak skończą pracę. Taki zobaczyłam Szanghaj, jak byłam tam rok temu.

Poczytaj historię, np. świetną książkę: "Chiny. Upadek i narodziny wielkiej potęgi". Tradycja może piękna, ale ludzie umierali z głodu, a państwo było w totalnym rozkładzie. Obecnie w Chinach poziom życia zwykłego mieszkańca jest słaby, ale i tak dużo lepszy niż 100 lat temu, bo przynajmniej jest co jeść i nie trzeba się bać wyjętych z pod prawa rebeliantów. BTW, Szanghaj ma wyższy poziom życia niż średnia dla Polski.

Vanaheim, dobrze prawisz! O nacjonalistach można powiedzieć wiele złego (skorumpowany Guomintang, nie wiedzieli jak zarządzać tak wielkiem obszarem, mnogosc nadużyć i jeszcze raz- korupcja wszędzie, na każdym szczeblu). Jednak za cesarstwa było jeszcze gorzej, choć może się to wydawać niepojęte. Tylko my, "białe diabły z Zachodu" mamy mit pięknych Chin w głowach. To bogaci własciciele ziemscy jadali 7 potraw, pdrzędn chłop nawet połowy tego nie zjadał w tydzień.

komunisci i cyklisci odpowiadaja za cale zło swiata.

'dopoki nie wszedlem do internetu nie wiedzialem, ze na swiecie jest tylu idiotow' (St. Lem).