Według mnie to jeden a najpiękniejszych filmów, jakie widziałam.
I wiecie co? Nie obchodzi mnie, kto został gorzej w tym filmie przedstawiony, Niemcy czy Polacy. Nie obchodzi mnie, czy film w 100% pokrywa się z prawdą i nie obchodzi mnie jak bardzo różni się od wydarzeń historycznych. W tym filmie chodzi o ludzi. O tych, którzy byli w tym feralnym, ostatnim pociągu. O ich przeżycia, wspomnienia historie. O to, jak walczyli do ostatnich sił, do ostatniej kropli potu i krwi. I pod tym względem film był wykonany doskonale. Prawie cały film trzymałam się mocno, ale scena finałowa mnie złamała. Płakałam jak dziecko.
Śmiało mogę powiedzieć, że to jeden z najpiękniejszych filmów moim życiu. Na pewno za jakiś czas do niego powrócę, chętnie, ale ze złamanym sercem. Zastanawiasz się czy obejrzeć? Tak, obiecuję, że nie będziesz żałował.
Może mogłabyś polecić tytuły warte obejrzenia Twoim zdaniem? Chętnie obejrzę ;)
Z filmów typowo o Żydach podczas II w.ś. przypominają mi się: Pianista, Lista Schindlera, Dzieci Ireny Sendlerowej, Triumf Ducha, Życie Jest Piękne (zawsze na nim płacze jak dziecko:D), Chłopiec w Pasiastej Piżamie, Szara Strefa.
Tych, które napisałaś widziałam tylko Panistę i Dzieci Ireny Sendlerowej. Teraz czekają mnie egzaminy, ale z chęcią za kilka dni obejrzę ;) Dzięki!
stary post, ale komentuję z szacunku do ofiar wojny. film ma prawo się Tobie podobać i wywoływać emocje, ale przekłamywanie historii jest karygodne. należy więc potępiać tego typu produkcje ponieważ mam wrażenie, że powstają wyłącznie po to by nie tyle wybielać Niemców (choć i takich filmów nie brakuje) co ukazywać współwinę Polaków. to jest absolutnie niedopuszczalne
Bardziej bym się czepił tych Niemców. Akcja z niemieckimi żołnierzami, którzy postanowili mierzyć do siebie bo postanowili dać wodę i żywność Żydom dość mocno absurdalna.
Kwestia Polaków już mniej. W czasie wojny była MAŁA grupka Polaków, którzy robili dużo za zegarki i wartościowe przedmioty. Sceny na stacji kolejowej nie mamy prawa się czepiać, mieści sie ona w granicach prawdopodobieństwa historycznego.
Poza tym na końcu Polacy pokazani są w bardzo dobrej perspektywie.
zgadzam się a nawet uważam, że Polaków okradajacych Żydów mogło być całkiem sporo. chodzi o to, że film jest w dzisiejszych czasach głównym źródłem wiedzy historycznej dla 90% ludzi - oglądamy i "kodujemy" w głowie pewne obrazy, utrwalamy stereotypy. nie możemy zatem pozwalać na to, aby Polacy byli w taki sposób wiązani z tragedią Holokaustu ponieważ w Świat idzie przekaz: dzięki współdziałaniu Niemiec i Polski dokonano zabójstwa Żydów. Nie jestem wielkim patriotą - po prostu nie lubię przekłamywania historii. scena z rzekomymi partyzantami w lesie przed obozem zagłady też jest przesadzona.