Skoro Majmurkowi się podobało to nie może być to dobry film. Średniowiecze na modłę dzisiejszego lewactwa, jak mniemam. Hahaha jeśli szósty zmysł mnie nie myli i to prawda, to będzie niezły ubaw. Średniowiecze, piękna epoka gotowości śmierci w walce w obronie imienia Chrystusa, Syna Bożego. Ale może się mylę, mam nadzieję, że tak.
Średniowiecze na modłę dzisiejszego prawactwa to miałeś praktycznie do dziś przedstawiane: czyli rycerze bez skazy, niewiasty oddane mężom, księża, zakonnicy rozmodleni bez rządzy władzyi kasy. Królowie mądrzy i sprawiedliwi. Czy ty serio wciąż wierzysz w te bajki?
Przecież to nie tak. To nie żadna gotowość do śmierci w walce w obronie imienia Chrystusa. To była gotowość by MORDOWAĆ innych w imieniu Chrystusa. Ciekawe co on sam by powiedział gdyby się dowiedział jakich niegodziwości dokonano w jego imieniu.
Dlaczego takie bzdury jak twoja są powtarzane? Ignorancja i czerpanie wiedzy z tworów dzisiejszej popkultury to woda na młyn lewackiej rewolucji budowanej na kłamstwach i fałszywych wyobrażeniach. Każdy kto przestudiował rzetelnie historię kościoła i epoki średniowiecznej, ten wie że prawda była całkowicie odmienna. Dzisiaj słychać z każdej strony że kościół to, kościół tamto, krucjaty, inkwizycja, wojny religijne i teraz jeszcze znęcanie się nad kobietami... Ciekawe czemu nikt nie zrobi filmu o sytuacji kobiet w islamskich haremach i to w czasach dzisiejszych, a nie pół tysiąca lat temu! Przechodząc do meritum to nikt nie MORDOWAŁ innych w imieniu Chrystusa. Wszystko to co ci się wydaje prawdą to zlepek wyobrażeń popkulturowych, głównie filmowo-serialowych z funkcjonującymi od czasów reformacji kłamstwami tworzonymi przez protestantów, kłamstwami wyprodukowanymi przez masonerię, komunistów i powielane przez dzisiejsze środowiska lewackie.
Chłopie, tam są takie kwiatki, że aż trudno uwierzyć, że nikt tych głupot nie wyłapał na etapie produkcji ;-) Co tu dużo gadać - choćby to, że francuscy rycerze każą się tytułować słynnym angielskim sir ;-)
Film był po Angielsku geniuszu.
Poproszę o następny kwiatek który pozwoli Ridley-owi wystawić jedynkę filmowy znawco.
Skoro był po angielsku, to dlaczego główny bohater jechał do Paryża, a nie do Paris, matole!? ;-)
Matoł to cię zrobił i wiesz co zapomniał.
Już dawno nie widziałem tak głupiego komentarza.
Co prawda to prawda bo nie ma to jak prawactwo.
Wczoraj mieliście wielkie święto w Warszawie z okazji zjazdu najwspanialszych prawaków czyli Kaczyński, Morawiecki, Le Pen, Orban. Nic tylko bić brawa.
Tylko Putina tam jeszcze brakowało.
To święto było wszystkich Polaków! ale rozumiem ból dupy, nikt nie niósł sztandarów z sierpem i młotem. I marksa haseł zabrało.
Czy sie mylisz dowiesz sie po smierci a jak sie nie dowiesz... to miales racje.. miales ale nie bedziesz mial bo sie nie dowiesz czaisz ateicki brachu?