Piękny film , niestety żal patrzeć jak nawet taki człowiek uzależniony jest od pieniądza i cywilizacji. Po obejrzeniu znowu zlazłem na ziemie i popadłem w przygnębienie. No cóż - ludziom których interesują tylko ładne widoki film polecam - jest unikalny.
Traperzy zawsze byli w jakiś sposób uzależnieni od cywilizacji. Polowali po ty właśnie by sprzedawać futra. Czym polowali? Nie dzidą i łukiem tylko karabinem i pomysłowymi pułapkami. To nigdy nie byli ludzie samowystarczalni w 100%, podjęli jednak decyzję by żyć w zgodzie z naturą jak bardzo się da. Jestem pod wielkim wrażeniem tego jak sobie radzą, biorąc pod uwagę stopień ucywilizowania pobliskich miejscowości. Co prawda ja się po seansie nie przygnębiłem, ale samo przesłanie daje do myślenia. Człowiek nie powinien czerpać z natury pełnymi garściami, tylko brać to co jest mu niezbędne. Niestety to się raczej nie zmieni nigdy i wręcz przeciwnie człowiek coraz bardziej nastawiony jest na konsumpcjonizm i pragnie coraz więcej. To rzeczywiście może przygnębiać. Ogólnie jednak film pokazuję, że życie w zgodzie z naturą jest całkiem możliwe i niesamowicie piękne.