Wady to z pewnością to, iż rozkręca się powoli i chwilami głupota bohaterów. Rozczarowała mnie też końcówka: liczyłem, że przeżyje postać odtwarzana przez Shawna Ashmore'a, jako silny i zaradny twardziej, a przeżyła, niestety, dziewczyna, do której zbyt wielkiej sympatii nie czułem. Klimat zarówno zimy, jak i miejsca, całkiem niezły. Porządna siódemka - już nie średni, ale jeszcze nie dobry.