Dla fana Lodów na Patyku, film jest jednak nudny.. nie jest tak dobry jak oryginał. Myślałem że fajnie będzie zobaczyć amerykański odpowiednik, nie było fajnie, było nudno.
To trzeba przyznać, izraelscy aktorzy byli lepsi- bardziej naturalni, bardziej wyraziści. I Nilli też była ładniejsza. Ten sam reżyser, fabuła ta sama, a jednak odbiór całkiem inny, to jest wręcz niewiarygodne. Jakaś lekcja, żeby takich rzeczy nie robić.
Muzyka w pierwowzorze też lepsza.