PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=652101}

Ostatnie dni na Marsie

The Last Days on Mars
2013
5,4 11 tys. ocen
5,4 10 1 11081
5,3 3 krytyków
Ostatnie dni na Marsie
powrót do forum filmu Ostatnie dni na Marsie

Odnaleziony przez przypadek absolutnie pozytywnie zaskoczył. Nie jest to durne widowisko
Hollywood ale film który za 10 lat będzie klasyką gatunku. Minimalizm formy, fantastyczna muzyka,
nienajgorsza gra aktorów i co najważniejsze- świetny survival klimat. Wadą filmu jest wróg, ta
ograna postać (nie chce robić spoilera) w ostatnich latach trochę drażni. Jest kilka błędów
technicznych ale mimo wszystko w obecnych czasach, jak na film ze shitwood jest naprawdę
bardzo dobrze. Zdecydowanie nie jest to film dla fanów głupich scifi blockbusterów, jestem w
stanie sie założyć ze film podzieli losy np blade runnera, nie doceniony z poczatku po kilku latach
ludzie dostrzega wartość filmu, szczególnie przy zalewie niskich lotów filmów w ost. Latach. Film
bardzo polecam, obowiazkowy dla miłośników gatunku!

ocenił(a) film na 9
Hemi427_506

Zgadzam się, za kilka lat to będzie prawdziwy klasyk horror sci-fi. Szkoda tylko że taki "typ" wroga gra w filmie - ograne na maksa w ost. latach. Muzyka z filmu juz na dysku i leci od 2 dni :). Film dla ludzi którzy odróżniają pierwsze części Obcego od Gry Endera czy innych wielomilionowych wymiocin które są albo beznadziejne albo skopiowane z kina azjatyckiego.
Mimo kilku błędów to jeden z najlepszych filmów tego roku jaki widziałem i jedno z lepszych sci-fi z ostatnich lat....tylko szkoda że tak rzadko można dobre filmy ze Stanów teraz oglądnąć.
Kilka wyjaśnień; gra aktoskra jest moim zdaniem dobra, nie większych błędów do przyczepienia a błędy techniczne jak np otwarcie włazu w kosmosie jest możliwe (sprawdziłem bo też mnie to drażniło) - przy dużym pomieszczeniu człowiek ma te klika sekund zanim go "wysśie" :)
8/10 film ale dla fanów gatunku albo dla ludzi z mózgiem po prostu :)

wojciechtuleja

Ja miałem ostatnio niespodziankę przy "Report Europa", jeśli nie widziałeś to polecam, bo po Twoim poście sądzę, że przypadnie Ci do gustu :)

supnopl

W pełni popieram, obejrzałam dzisiaj Report Europa i jest ekstra...

ocenił(a) film na 7
Hemi427_506

To nie żadne Stany, ani shitwood, tylko koprodukcja Brytyjsko-Irlandzka! Nawet na filmwebie podają, a i w samym filmie przy napisach też loga Irish Institute i inne... Poza tym ten akcent!
Wytykacie błędy filmowe, a nawet nie potraficie zauważyć takich podstawowych rzeczy!
BTW. Filmik solidny!

ocenił(a) film na 5
iflar

pierwsze co patrzę , to kraj produkcji,film mi nie przypadł do gustu bo..oni nie maja pulsu,ha,ha ,poza tym cieniasy z nich ,nic im nie wy.......scenografia i reszta na poziomie

ocenił(a) film na 9
iflar

chciałem po prostu pokazać o jaki poziom shitwood mi chodzi. Avatary i całe inne chłamy. Być może film jest tak dobry bo nie jest made in USA ;)

ocenił(a) film na 2
Hemi427_506

iflar byl dla was stanowczo zbyt wyrozumiały, ja już też się wstrzymam... Film jest tak słaby, że aż w oczy szczypie! Konstrukcja fabuły przypomina mi gniot z lat 90' w stylu Screamers albo inny szajs. ''film który za 10 lat będzie klasyką gatunku'' nie wiem dla kogo, ale jestem fanem sci-fi i na pewno nie dla mnie. Syf straszny i tyle. Shitwood to masz w pokoju ^^ drugi cytat ''jedno z lepszych sci-fi z ostatnich lat'' to już w ogóle paranoja... Owszem jest dużo gorszego sci fi niż ten film, no ale bądźmy ludźmi! Aż mi konkurs forumowy chodzi po głowie. Który film sci-fi ostatnich lat jest lepszy od tego dna^^, ''Mimo kilku błędów to jeden z najlepszych filmów tego roku jaki widziałem'' odkurz tv albo cokolwiek na czym oglądasz filmy, może połowy obrazu nie widzisz? ''chciałem po prostu pokazać o jaki poziom shitwood mi chodzi. Avatary i całe inne chłamy.'' - Avatar przy tym filmie to obraz genialny, nie mam cienia wątpliwości.
Znalazłoby się kilkanaście filmów bardzo podobnych fabularnie. Nie zostałem zaskoczony nawet raz rozwojem wypadków.

ocenił(a) film na 7
Jabati

Ostatnio większość filmów jest podobnych fabularnie i trudno czymkolwiek widza zaskoczyć. Napisałeś tylko o konstrukcji fabuły a reszta wywodu to kwestionowanie zdania innych bez żadnych swoich konkretnych argumentów. Jakoś ostatnio ludzie uważają, że dobry film= zaskakujący, nieprzewidywalny film. A kiepski jest dla tych, co przewidują fabułę. Każdy film taki musi być? Co z tego, ze powiela schematy gatunku? Jest to może i odgrzewany kotlet, ale to po prostu solidna produkcja z dobrymi zdjęciami, cudną muzyką i resztą przyzwoitych rzeczy. Owszem mógł być fabularnie lepszy (wspomniany przez Ciebie Avatar ma jeszcze bardziej płytszy scenariusz). Last Days on Mars to taki lekki survival sci-fi bez pitolenia, długich naukowych rozwodów,bez długich czy "teledyskowych" ujęć, bez trzęsącej się kamery, bez głupich zachowań bohaterów etc. Film od początku nie sili sie na jakieś ambitne kino jak też nie zmienia się w slashera czy rozmemłaną papkę. Trzyma swój poziom od początku do końca i niektóre osoby mogą mieć rację, ze za kilka lat w pewnych grupach miłośników sci-fi (bez miłosników avangersów i innych komiksowych produkcji) ten film będzie uchodził za pozycję klasyczną.

Hemi427_506

Szczerze wątpię że kiedykolwiek osiągnie kultowy status. Fabularnie jest mega słaby, takie Zombie on Mars, wizualnie też przeciętny, a świetni aktorzy sprawiają wrażenie jakby grali na pół gwizdka (może z pominięciem O.Williams). Szkoda, bo wiele sobie po debiucie Robinsona w długim metrażu obiecywałem, ale wychodzi na to że reklamówkowy rodowód reżysera zaowocował tylko kilkoma fajnymi wizualnie scenami (burza, 0G pod koniec) i niczym więcej. To już takie tegoroczne sci-fi blockbustery jak "Oblivion" czy "Elisium" które też jechały na wtórnych pomysłach prezentują się jako historie o wiele ciekawiej.

ocenił(a) film na 4
CieplePapucie

Jedną najgorszą rzeczą są "wrogowie" dwóch? przez cały film ich gania i nie mogą sobie z nimi poradzić? serio? 4/10

ocenił(a) film na 5
Hemi427_506

Faktycznie piać peany o wybiciu się z hollywoodzkiej miernoty filmu który nie jest przez hollywood wyprodukowany, wybaczcie panowie, he he ale aż mnie ściska jak takie bzdury czytam!!
Klimat miał może i film niezły ale pomysły fabuły to porażka, jejku te zombie ;))
Jedyny atut tego filmu oprócz klimatu to zgrabna historyjka o tym skąd się zombiaki wzięły!!!!!!!!
Gdyż moi drodzy zombie na ziemi wzięły się z Marsa oto cała prawda i przesłanie tego filmu!!!
OTÓŻ z Marsa Panowie, tak właśnie z Marsa!!!
Bo te zombiaki to kwestia marsjańskiej zajebistej bakterii która jakimś cudem (tu jedyny poważny mankament tego filmu-że nie zostało to wyjaśnione-ale od czego druga część, he he) dostała się na ziemię.

Nabijam się, bo ogólnie klimat filmu jest niezły i film jak dla mnie byłby całkiem, całkiem, ale te zombiaki, jejku jak to zobaczyłem to aż o mało się z wrażenia nie posrał..m!!!
Taki fajny film, takim głupim pomysłem zrypać, żenua!!!!!

ocenił(a) film na 7
tompab

Jeśli masz na myśli zombie jako nieumarli typu Walking Dead czy Świt żywych Trupów to jesteś w błędzie, bo jest w tym różnica. Jakiś wirus, bakteria przejmuje umysł i ciało człowieka, który niekoniecznie musi umrzeć, by się w niego zamienić. Wizualnie niestety przypominali zombie znane z filmów, szkoda, bo mogli w bardziej ciekawą formę życia. I to żaden mankament, że nie została wyjaśniona sprawa bakterii - oni chcieli przetrwać do odlotu a nie usiąść i zastanawiać się jaka jest tego przyczyna - wg mnie bardzo dobrze. Idiotyczne byłoby gdyby takie coś wyjaśnili w przeciągu tych kilkunastu godzin.

ocenił(a) film na 5
drenz

Mnie bardziej chodziło o to że mając naprawdę całe spektrum pomysłów jak obca (całkiem obca) bakteria wpływa na ziemianina, producenci wybrali zombie, bo to chłopie było zombie. Przenosiło się przez kontakt z zarażonym, zamieniało człowieka w chodzącego trupa żądnego krwi - zombie.
Co do tego co pisałem o teorii sprowadzenia zombie na ziemię to raczej jaja sobie robiłem, choć pomysł jakiś jest ;))))

ocenił(a) film na 7
tompab

Dla mnie to zombie przypomina to zombie z voodoo - gdzie ktoś przejmuje kontrole nad ciałem drugiego człowieka a nie klasycznego nieumarłego, który sie chce wgryźć w mózg i osoba staje się zombie dopiero po śmierci - tutaj tak do końca nie było, bo facet w okularach nie zmarł, murzynka prawdopodobnie też (za krótki czas był na ten cały cykl wg mnie). No, ale zombie to zombie :D i fakt faktem, że mogli pójść w stronę filmu The Thing czy coś innego - przemian w jakiegoś nekromorfa czy inne gówno a poszli na łatwiznę i wyświechtany pomysł. Ale mi i tak przyjemnie minął czas przy tej produkcji i rozczarowany nie byłem. Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 9
drenz

Jak było wspomniane, i wydaje mi się że wszyscy to popieramy - problemem są zombiaki, przerobiony temat na każdą strone, szczególnie ostatnio. HEJ, zawsze mogło być gorzej - mogli dać wydepilowane piękne wampiry :)
Dlaczego film się podobał ?
Ponieważ jest właśnie w "starej" konwencji. Odczułem to co oglądając obcego, otchłań itp. Minimalizm, klaustrofobiczne uczucie, chęć "survive" jak bohaterowie. Do tego dopięta muzyka - przesłuchajcie sobie soundtrack na YT i powiedzcie że jest słaby !
Bohaterowie, zwróćcie uwagę jak różnorodni są - nawiedzona Pani biolog, niestabilny psychicznie technik, dobra rola kapitana i główny bohater z traumą z przeszłości. Sam wirus - logicznie podchodzą do niego (pierwsze takie podejście do zombie) - jak to wirus to spróbujmy antybiotyki a nie "odetnijmy im głowy bo to tylko działa"
Szczerze sam się trochę załamałem jak wyskoczyli zombiaki bo film mocno mnie nakręcił, dałem jednak temu szanse. Szkoda że nie wysilili się na pomysł nad inną formą wroga. Wyobraźcie sobie ten film BEZ zombie - lepiej ?
Nie wiem czy będzie kultowy ale polecam wygrzebać pierwsze recenzje obcego, nie zostawili suchej nitki na nim. Po prostu szkoda że to zombiaki :(

ocenił(a) film na 7
Hemi427_506

Film dosc solidny lecz na miano kultowego nie zasluzyl bo nie wnosi nic nowego to wszystko juz bylo wczesniej w innych produkcjach .smiesza sceny z zainfekowanymi astronautami paletajacymi sie w atmosferze marsa, pomimo tego jakos niezle sie to oglada .Czekam az w koncu ktos zekranizuje dead space to by byl dopiero wielki hicior

ocenił(a) film na 7
Hemi427_506

Popieram porządny horror sf film w moim klimacie i guście, trochę zmyliła mnie ocena na filmweb dużo za niska ale takie kino jest specyficzne i nie każdy je lubi . Dla mnie jeden z lepszych horrorów w kosmosie ostatnich lat.