Odrazu się rzuca w oczy, że to ziemskie krajobrazy, brak porządnych efektów specjalnych dałoby się przezyc, ale gdyby fabuła była wciągająca.....a co to wogóle za pomysł?! SPOILER!!! zombie na marsie?! niemiłe dla mnie zaskocznie. Poza tym sztampowa akcja, i jeszcze to ujęcie kiedy w łaziku siedzi Vincent i rebbeca i ona w jednym ujęciu wygląda zupelnie zdrowo(po tym jak pije łapczywie wodę) w sekundę pózniej na następnym ujęciu już ma zasinienie jak panda dookoła oczu...zresztą niecierpie głownego aktora ale to już moja indywidualna opinia. Zakończenie pozostawia irytację bo brak ostatecznego wyjaśnienia.
Myślę, że to dobra pozycja jedynie dla osób któredopiero zaczynają przygodę z Sci-Fi