Efekty specjalne, choćby burza jakieś takie.. sztuczne. Widać miejscami drewniane aktorstwo
np. scena z głównym bohaterem idącym tunelem i wpadającym w panikę i jego dziewczyną go
pocieszającą.
Z drugiej strony ładnie wykonane wnętrza, fajny projekt roverów czy lądownika albo Aurory 2.
Co do fabuły to zdziwiłem się że nie wyjaśnili dokładnie wątku wydarzeń z przeszłości przez
które gł. bohater nabawił się klaustrofobii. Tylko urywki z jakiejś katastrofy.
Zresztą gdyby mia cos nie tak z psychika, na 100% nie dopuścili by go do prawdziwej misji.
Acha - NA MARSIE JEST 50% ZIEMSKIEJ GRAWITACJI. No ale na to budżetu nie starczyło.
Zresztą w takiej czerwonej planecie co najwyżej sikali na wysokość 2 metrów.