Czemu? Ponieważ thrillerów si-fi jest jak na lekarstwo. Po drugie - ponieważ to moja ulubiona
tematyka i nie jestem wobec niej obojętny. Po trzecie, bo czekałem na ten film i po czwarte -
ponieważ się doczekałem. I tu pojawia się tytułowy zgryz.
Film ma zmarnowany potencjał. Oczekiwałem czegoś mocnego, dobrego horroru, trzymającego
w napięciu do samego końca. Z gęstą atmosferą nieustannego zagrożenia, coś na kształt
"Obcego" lub "Ukrytego Wymiaru". Niestety doczekałem się zabawy w chowanego z zombiakami,
których nikt nie potrafi /nie chce/ nie umie zabić /rozjechać.
Poza tym, mam wrażenie, że to już było. I, że ten film niestety niczego nowego do gatunku nie
wnosi, ba, jest wtórny, na zasadzie kopiuj - wklej sztampy z zombiakami w roli głównej.
Zobaczmy: 28 dni później, Resident Evil, World War Z, etc - nie pomylę się chyba, jeśli napiszę,
że jest to miks tych filmów w realiach Marsa. Dobrze chociaż, że zombiaki nie mówią: "daj mi
swój mózg" a astronauci nie strzelają do nich z łuku.
Nie przypadły mi do gustu także postacie - nie czuję z nimi żadnej więzi a to czy przeżyje ta czy
inna - staje się obojętne.
Drażni mnie też scenografia - mimo, iż na Marsie szaleją burze piaskowe, sprzęt jest czysty.
Narzędzia się nie zużywają, wszystko po pół roku wygląda jak nowe - śnieżnobiałe. Na tym tle
psująca się łączność jest niczym. Polecam tutaj szwajcarskie Cargo - który ma chyba jedną z
najlepszych scenografii kosmicznych jakie widziałem.
O wiele lepiej by było, gdyby astronautów toczyła jakaś choroba - nieznany wirus, gdyby
astronauci zaginęli, albo gdyby stało się z nimi cokolwiek, co miało by szansę być tajemnicze,
straszne albo zostawiło by pole do domysłów.
Szczerze mówiąc pomysł z zombi "zabił" ten film, spłycając go zwykłej "rąbanki" z żywymi trupami
w roli głównej. I o to mam największe pretensje.
co w tym filmie jest dobre? To co napisałem na początku, ponieważ jest przedstawicielem
pewnej niszy, w której nowe pozycje pojawiają się od okazji do okazji. Poza tym, jeśli nie jest się
fanem si-fi, film pewnie można obejrzeć go bez takich rozterek.