Czlowieku co Ty wogole mowisz, film jest doprawdy swietny. Po Twojej wypowiedzi moge tylko wywnioskowac, ze doprawdy sa "gusta i gusciki"
Nie bez powodu film zostal nagrodzony na festiwalu filmowym w Wenecji w 2007 roku, dostal zlotego lwa za najlepszy film i nagrode dla Rodrigo Prieto za najlepsze zdjecia,
uwielbiam filmy Anga Lee i jeszcze sie na jego tworczosci nie zawiodlam
i moim zdaniem ten film powali na kolana wielu polskich odbiorcow i to w sensie pozytywnym
pozdrawiam goraco i moze warto obejrzec go jeszcze raz, zeby go dobrze zrozumiec i poczuc klimat, ktorym jest nasycony :)
a tak ekstra: sceny erotyczne byly krecone 12 dni

ja czekam na premierę tego filmu... słyszałam wiele dobrych i oczywiście trochę gorszych opinii na jego temat... ale chcę się przekonać na własnej skórze :) ostatnio oglądałam film Anga Lee <który już miał premierę jakiś czas temu > "Tajemnica Brokeback Mountain" , film dający dużo do myślenia.

Dlaczego od razu zbluzgany? Przecież każdy ma prawo do własnych sądów na dany temat, prawda? A ja nie mogę się doczekać premiery i mimo Twojej wypowiedzi chcę się sama przekonać jaki tym razem poziom zaprezentował reżyser, bo jak do tej pory ogladałam trzy jego filmy i byłam bardzo zadowolona. Po tym co czytałam na temat Ostrożnie, pożądanie, myślę że tym razem będzie podobnie. Uważam, że każdy powinien się sam przekonać :).

No coz czytuje dosc czesto na filmwebie wypowiedzi w ktorych ktos krytykuje jakis film a pozniej leca rozne inwektywy :).
Co do samego filmu nadal uwazam ze jest slaby nawet po opadnieciu negatywnych emocji zaraz po senasie (wtedy pisalem posta).
Nie ma nic z klimatu wschodu, wojna jest zaledwie wspomniana, nie ma napiecia zwiazanego z konspiracja, agentami, proba przenikniecia do otoczenia scisle strzezonego notabla. Wiadome jest ze zaciagnie go do lozka, jak juz napisalem film wyrozniaja fantastycznie nakrecone sceny erotyczne i dosc zaskakujaca koncowka.
Co do tego ze film dostal nagrode to zaden wyznacznik :)

Hmm no dobrze, ale czy ten film ma być sensacyjnym thrillerem o konspiracji, czy też filmem zadającym trudne pytania o miłości? Z zapowiedzi zrozumiałem to drugie, dlatego rozumiem Twoje zdanie DAIMOS, ale zauważ, że jednak ważna jest kwestia czego się od filmu oczekuje, prawda?

No cóż, film ten jest raczej historią miłosną o wielu aspektach, a elementy o których wspominasz też są ważne, ale to nie do końca jest temat główny filmu. Sceny erotyczne nakręcone fantastycznie? Zgodze się z tym, przede wszystkim można o nich powiedzieć, że są bardzo sugestywne, a ostatnio takie sceny zostały pokazane 36 lat temu w "ostatnim tangu w paryżu".

właśnie zależy kto czego oczekuje od filmu?! każdy od siebie się różni... bo przecież jakbyśmy byli identyczni byłoby nudno... jedni uważają, że warto iść na ten film... inni, że nie... to nasz wybór...
z tego co ja czytałam o tym filmie... ok jest to pewnego rodzaju historia miłosna, ale na jej podstawie... ukazany jest konflikt jednostki, przełamywane są pewne granice tabu

moim zdaniem ten film spełni oczekiwania wymagającej publiczności, ponieważ oprócz ciekawej fabuły, intrygujących scen erotycznych jest tajemnicza i liryczna muzyka

Moim zdaniem sama ilość waszych wypowiedzi świadczy o tym, iż obok tego filmu nie da się i nawet nie można przejść obojętnie. Na pewno Ang Lee przechodzi okres twórczego rozkwitu - z drugiej zaś strony w styczniu niewiele jest filmów równych temu... Także chcąc nie chcąc mamy do wyboru jakąś nudną komedię polską z bufetową w tle albo dobry, ambitny film z przesłaniem... Wybór jest prosty. A z drugiej strony moim zdaniem nie ma co się bulwersować... osoby które piszą o wątku erotycznym trochę spłycają tematykę filmu - jednak mają prawo i do tego... jedna osoba idzie popatrzeć na film o miłości, inni na film ze scenami, jeszcze inni na film o azji czy tez na film o konfliktach międzynarodowych... i każdy cos dla siebie w tym filmie znajdzie. Na pewno warto no i tak jak wcześniej już powiedziałem - w styczniu poza tym filmem niczego dobrego w kinach nie ma...