PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=103306}
7,4 8
ocen
7,4 10 1 8

Ostrov sokrovishch
powrót do forum filmu Ostrov sokrovishch

Szkoda

ocenił(a) film na 7

Że wszechobecny krzyk Rusofobów i postawa mediów, powodują zatarcie dorobku kulturalnego państw byłego Układu Warszawskiego. I nie zmieni tego wydanie na dvd zaledwie kilku żelaznych tytułów i emitowanie raz na rok radzieckiego filmu, na TVP Kultura. Ten dorobek był olbrzymi i nie składał się tylko i wyłącznie z kilku "oklepanych" filmowych arcydzieł, ale wielu pomniejszych acz ciekawych produkcji. Takich właśnie jak ta wersja "Wyspy skarbów".
Nie dziwię się Polsatowi i Tvn-owi. Nie ta filozofia.
Ale reszta ?
Kiedyś mieliśmy dwa polsko-języczne kanały i oglądaliśmy niemal wszystko. Dziś kanałów mamy czterdzieści i nie ma co oglądać. No chyba że się jest fanem seriali spod znaku ADHD.

de_Franco

zatarcie dorobku kulturalnego państw byłego Układu Warszawskiego

sorry ale Ty to nigdy się nie nauczysz..........

Kiedyś mieliśmy dwa polsko-języczne kanały i oglądaliśmy niemal wszystko

co Ty człecze pierdzielisz.....
idź do biblioteki tam gdzie mieszkasz i weź przeglądnij dziennik codzienny a w nim program TV to bardziej Ci się może przypomni...

sorry to nie jest atak na Ciebie, ale pamięć Ci się zatarła... to raczej normalne ale niestety rzeczywistość była zupełnie inna, ja wiem, to nostalgia a wtedy pamięć szwankuje i pamięta się raczej to co było dobre... lecz tego naprawdę było nie wiele.....

michael_69

Zgadzam się z de_Franco. Co z tego, że teraz mamy mnóstwo kanałów, jak 99 % z nich to powtórki z kanałów "matek".
Blokują tylko miejsce dla mniejszych graczy, taka reglamentacja.
Co to za seriale z "pożal się bożej łaski". Żadnych wartości nie przedstawiają sobą.
Kiedyś komuna jak sprowadzała seriale, anime to jednak była różnorodność i jakość.
Japońskie, francuskie, radzieckie, czechosłowackie, hiszpańskie, amerykańskie, australijskie,
no i brytyjskie oczywiście.
Także wiele dubbingowała, choć nie jestem fanem tego typu formy spolszczenia zagranicznych produkcji.
Jednak robiła to w sposób niemalże perfekcyjny, a nie tak jak teraz dają Boberka, Pazurę, Fronczewskiego, Malajkata i szał ciał. Litości.
Przejrzałem ramówki z lat 80-89 i rzeczywiście, zwłaszcza do '87 roku była "mega bida",
ale zawsze w ten czwartek wieczorem jakiś serial zagraniczny kryminalny był.
W niedzielę rano na Dwójce, a potem wieczorem na Jedynce zagraniczny miniserial.
W sobotę do południa coś zachodniego dla dzieci, anime i filmik Disneya, które wtedy były jeszcze na poziomie,
po południu w sobotę serial zachodni.
Tak więc przez te parę lat trochę tych świetnych seriali się uzbierało, a że dekada lat 80-tych była fenomenalna,
to i komuna wybór miała jeśli już decydowała się na zakup.
Ja na przykład tak jak de_Franco po '97 roku praktycznie nie miałem co oglądać w telewizorni.
Z seriali, które cenię to przychodzą mi tylko dwa: Inspektor Eddie(2004) i Sherlock BBC(2010) pierwsze dwa sezony,
bo potem to już nędza była.

Nie spuszczaj się tak michael_69 i nie pluj na komunę, bo są jeszcze ludzie, którzy dobrze pamiętają te czasy.
Żyjesz tym swoim RTL7, a to była zwykła powtórkowa stacja, nawet nie umywająca się do Polonii 1 z lat 93/4,
albo Polsatu z lat 95-97.
Oczywiście piszę tylko o dorobku kulturalnym(film, serial, muzyka), nie wchodzę w politykę.

debesciak1978

pierdzielisz jak pokopany.... nawet nie będę tego komentował... głupota goni głupotę...

a na komunę pluję i będę pluł bo to żadna kultura, tylko jeb@na była propaganda, świadoma i podświadoma....

jak chcesz sobie lizać jaja pod komunę to posty podpisuj pod
de_Franco
bo nawet nie chcę oglądać twych powiadomień....

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones