Mówiąc szczerze nie jestem niewiadomo jaką fanką serii, obejrzałam dawno dawno temu pierwszą częśc i teraz - ku celom rozrywkowym - poszłam na najnowszą częśc do kina. Po pierwsze - zaskoczyły mnie efekty 3D. Nie wiem, może to kwestia zmiany miejsc względem ekranu, ale według mnie efekty przerosły nawet te w Transformersach. Zaskoczyła mnie zupełnie końcówka - na plus. Film wiadomo, głębokich treści nie niesie, ale na wieczorny wypad do kina dla odstresowania nie jest zły. 7/10