Po pierwsze - Po Co W Ogóle (Tak To Się, Pisze, A Nie Razem) Zaczynać Każdy Wyraz Wielką Literą ?!?

Dalej - uznanie zmienionej względem poprzedników fabuły uznane za wadę filmu? Wow, tego nie spotykam codziennie. Akurat wprowadzenie odrobinki świeżości i "nowej zasady przetrwania" to plus. Co więcej nawet wydaje się to logiczne (jak na film, bo jak logicznie może brzmieć oszukiwanie śmierci?) - powinieneś umrzeć, ale składasz ofiarę na swoje miejsce, zamiana ról, pomysł niegłupi, w tymże filmie zrealizowany średnio, ale ogólny zarys - fajny.
Scena na moście wcale nie była taka straszna - a kto powiedział, że to ma być straszne? To już jednak jest młodzieżowy slasher, a on wcale nie musi być straszny, slaherom coraz bliżej do kina akcji, ot, specyfika obecnej formy tego gatunku.
I tak cudowna ocena - 1/10. Przepraszam Was dzieci, że śmiem Waszym w pełni świadomym i dorosłym gimnazjalnym osobom coś uświadomić, ale są inne oceny, niż 1/10 - film który mi się nie podoba, 10/10 - film który mi się podoba. Tych ocen jest aż 9. A Twój post na pewno nie podaje powodów, dla których film ten powinien zostać uznany za kompletny gniot (a tak sugeruje ocena).

Każdy ma własne zdanie.To,że mi się to nie podoba nie znaczy,że Ci także się musi nie podobać.
A tematy piszę wielką literą,bo po prostu mam taki styl :)