Oglądałam do końca, a jednak coś przegapiłam? Proszę o wtajemniczenie, bo nie chce mi się przeszukiwać :)
znawcawszystkiego wspomina o scenach po napisach, a ja polecam scenę przed napisami początkowymi, wiele wyjaśnia choć jednocześnie jest sporym spojlerem. A propos przekrętów - polecam "Dom gry" Mameta.
Możesz zatem podzielić się swoją interpretacją rzeczonej sceny? Chodzi jak mniemam o składanie mechanizmu zegarka.
posty o "scenach po napisach" potraktowałem jako wkręcanie ludzi czyli "oszustwo", więc w tymże klimacie wymyśliłem treść mego posta. Sceny po napisach /brak takich scen/ już były wrzuciłem więc nowe "oszustwo" pisząc o scenie przed napisami.
Rozumiem. A propos Domu gry, również polecam. Mimo iż już nieco leciwy, ale bardzo klimatyczny i chyba nawet jako remake, lepszy od pierwowzoru.
Jeśli lubisz kryminalne/sensacyjne filmy z motywem oszustwa, polecam świetny "Poza podejrzeniem" - Christopher Reeve oraz "nadworny aktor" Mameta -Joe Mantegna w rolach głównych.