Czy tylko ja zauważyłem na pierwszy rzut oka, że ten film to tribute dla substancji zwanej DMT ? Na reddicie powstały na ten temat wątki. Niemal oczywiste a czasami BEZPOŚREDNIE nawiązania do tego narkotyku obrazują fascynację produkcji nt. tej substancji. Każdemu, komu spodobał się ten film polecam obejrzeć go po raz drugi i spróbować wychwycić sobie nawiązania do tego psychodeliku. Zacznę od najłatwiejszego do wyłapania. Ren po wyjściu z "więzienia" łapie kurtkę ochroniarza wynajętego do pilnowania jej, ochroniarz pracował dla firmy DMT security :) drugi, mniej oczywisty, to skutki uboczne przyjmowania Otherlife, czyli zapętlające się w czasie dni, które bohaterka przeżywa. Każdy kto miał styczność z psychodelikami wie, że ten skutek uboczny to nic innego jak Bad Trip. Pozdrawiam i czekam na więcej sugestii !
Zbyt naciągane teoria. Zresztą DMT nie umożliwia w 9 sekund podróży na Karaiby, które trwają 9 dni. To, że miał kurtkę dmt prawdopodobnie nic nie znaczy.
Drogi Panie
W rzeczy samej, DMT nie umożliwia przeniesienie się na 9 dni w 9 sekund na Karaiby. Natomiast umożliwia przeniesienie się w 9 sekund w stan daleko bardziej skomplikowany niż dziewięcio dniowy pobyt na Karaibach, stan w którym przeżywasz tysiąc żyć w tysiąc lat. Trudno byłoby ukazać coś takiego na kanwie filmu. Moim zdaniem nawiązania w filmie i mechanizm działania otherlife były ściśle wzorowane na DMT.
Pozdrawiam
przeżyłem po psychodeliku zapętlenie w "wirtualnym programie" który do złudzenia przypominał "wirtualny program" który nosił nazwę "zawiesiłeś się" polegało to na tym że każdy wątek myślowy sprowadzał się do jednego miejsca i nie mogło być inaczej a ten wniosek nazywał się "zawiesiłeś się" myślałem że to koniec, to miejsce w którym nawet nie ma sensu rozpaczać, tylko żegnasz się z życiem i "godzisz się" na egzystowanie w tej nieskończoności bo nie masz innego wyjścia, oczywiście nie od razu, dopiero po tym jak twój mózg ogarnie że to dzieje się naprawdę, bo jest to taki szok przez ciężar skomplikowanej abstrakcji dla myślenia że nie jesteś w stanie w to uwierzyć pomimo tego że to przeżywasz, widzisz i czujesz to twój mózg nie jest w stanie ogarnąć tego co się dzieje dopiero wtedy poddajesz się temu i żyjesz tak przez wieczność oczywiście było to doświadczenie poza zmysłowe, w kompletnej halucynacji, poza ciałem, zawiśnięty materią świadomości w przestrzeni która była zamknięta a moje ciało wyglądało jak rzut hologramu, to ciężko opisać a wyobrazić sobie tego jest niemożliwe, to niewyobrażalnie gorzej niż tragedia i najgorszy koszmar
a i po tym doświadczeniu, też pomyślałem o tym jakby to miało mieć zastosowanie w "więziennictwie" nikomu tego nie życzę, pomimo tego że skuteczność takiego zabiegu wynosiłaby 90-100% to byłoby to przesadnie niehumanitarne, rysa na psychice do końca życia
a dla ciekawych, bo interesowałem się po tym tym zjawiskiem pętli od strony i znalazłem osobe która przeżyła coś podobnego, ogólnie to bardzo unikatowy stan i niezwykle rzadki, trafiłem na osobę która miała analogiczny mechanizm tego zjawiska chodź różnił się treścią, a polegał na tym że osoba ta rozmawiała ze sobą z przyszłości i ten on z przyszłości powiedziałbym mu że zaraz będzie rozmawiał ze sobą z przyszłości i ten następny on z przyszłości powiedział mu że zaraz będzie rozmawiał ze sobą z przyszłości i tak w kółko rozmawiam ze sobą z przyszłości, potem był sobą z przyszłości z którym przed chwiła rozmawiał i rozmawiał z następnym sobą z przyszłości, brzmi ciekawiej aczkowiek program zawiesiłeś się polegał dokłądnie na tym samym mechanizmie i był tak samo wykręcony pod względem działania myślowo-psychologicznego