Nic z tego nie rozumiem..?? Szczerze mowiac nie ogladałam oryginału..ale... no sama nie wiem Vanillia Sky ogladałam i podobał mi sie, a o tym filmie nie miała zielonego pojecia. Tematyta filmu jest chyba taka sama... Wiec po co krecic było jeszcze jeden byc moze ktos miał za duzo kasy..?? Hmm... Mogł zrobic inaczej aby ja wydac. Poprostu zgłoasic sie do mnie.:)
Jeśli jakiś film jest genialny to chyba,można być pewnym, że nie był robiony dla kasy prawda?Dla mnie to oczywiste...
Ja oglądając Vanille jestem o tym przekonany.Reżyserem filmu jest Cameroon Crowe.Każdy jego film(może bez ostatniego) jest pełen pasji,niesamowitej atmosfery.Czy według ciebie filmy robione dla kasy mają te dwie bardzo ważne rzeczy?
Oglądałem także "Otwórz Oczy"(po Vanilla Sky) i film bardzo mi sie podobał ,ale śmiem twierdzić(chociaż tych filmów nie powinno się prowónywać) że "Vanilla Sky" jest od tego filmu poprostu lepsza.To nie "Otwórz Oczy oglądałem już kilkarotnie od czasu mojego"piewszego razu", to nie przy soundtracku z "Abre los Ojos" stają mi przed oczami sceny z filmu.
Trzeba pamiętać że oba filmy różnią sie od siebie nie sceneariuszem bo ten jest podobny,ale zupełnie inną atmosferą(mi bardziej odpowiada ta z Vanilla Sky),zdjęciami,muzyką(ŚWIETNIE dobraną w Vanilli) ,przekazem niektórych scen,dynamiką(na korzyść wersji Crowe'a).To właśnie te różnice powodują, iż mimo że Vanilla Sky jest tylko remakem jest to orginalny i zupełnie odrębny film.Pozdrawiam
Zgadzam sie, Vanilla SKy duzo lepszy od oryginalu.
Abre Los Ojos wydaje sie przy nim strasznie plytki, bo wlasciwie kompletnie zagubil sie motyw przewodni filmu.
I choc jesli chodzi o fabule to ten drugi przoduje, to jednak film Crowe'a zrobil nam mnie duzo wieksze wrazenie(a myslalam ze bedzie odwrotnie:)
Sa ma gra Penelope Cruz o niebo lepsza od pierwszej, niestety Tom Cruise kompletnie sie nie popisal, jak obejrzy sie pierwowzor widac jak bardzo znieksztalcil glownego bohatera, a szkoda, bo to w sumie najwazniejsza postac. Cruise jest za bardzo cukierkowaty do tej roli.
Tak, jasne, najlepiej jak wszystko jest proste do bólu, najlepiej wcale samemu nie myśleć, niech zrobią to za ciebie amerykanie i hollywood który zremakuje każdy film i większość spieprzy