Nie polecam podróby z T.Cruzem. Istna podróba, czyli niezła bo holiwood ma kaskę ale bez klimatu i prostacka bo holiwood nie pozwala ludziom mysleć i wszystko tłumaczy do najprostszych rzeczy dlatego potem efekt taki że brak klimatu w filmie
o matko to znowu ty............
zzzzzzzz.................
..............mmmmmmmmmmm............
............................................................dobra już będę grzeczny jak holeRRRRRRRRRa... ;))))
................................................................................ ......jestem taki grzeczny, że nawet boczną fryzurkę jestem w stanie sobie zaraz zrobić =))
Ouuuuu jaka agresja. Jaka wścieklizna?? Chyba cie nigdy nikt nie wydymał (vide twój post o Galeriankach buahahahah)
Myślisz że mi na ambicje wjedziesz? hehehheh. Myslisz że przez innne zdanie o filmie bym cie tak "lubił"? Naporawde jesteś taka płytka i zapatrzona w siebie?? Dam ci rade: znajdź sobie faceta to może w końcu przestaniesz patrzeć tylko na siebie. Dla ciebie nic do okoła nie ma oprócz twojej skromnej osoby patrzac na twoje wypowiedzi do mnie.
hujo sanchez?? Brzmi nieźle ;)) Do pary z myszką... nie mylić z mysią (no dobra, ze względu na ostatnie słowo to był faktycznie obrzydliwy żart)
peace
Ja cie będe jechał? Przecież moje zdanie cie nie obchodzi. Powiedz innym co myslisz o dniu świra? Spucowałaś sie z tematem a teraz boisz sie swojego zdania?
ale jestem mądra. się "pisz-Ę" ale jestem mądra. ale błysnęłam. Ty lubisz sie podkładać naprawdę masz do tego dar
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem.
cholera, mojego też wciągnęli. bandyci.
no dokładnie, aż żal, żeśmy się nei załapali aby poczytać :P
a w kwestii, który film lepszy, to wolę Abre Los Ojos. Vanilla Sky zbyt cukierkowy. No i aby "kupić" całą historię, musi ona być zanurzona w całym tym iberyjskim sosie, czego w wersji amerykańskiej zabrakło.
Po takiej wypowiedzi nic tylko powrócić na to forum i pogratulować - lepszego komentarza i trafniejszego to by sam Alejandro Amenabar nie wymyślił! ;))
ta wasza kłótnia jest urocza :). wrodzone obrzydzenie do tandetnych amerykańskich remake-ów i toma c. sprawia że vanilla sky jest dla mnie wyłącznie marną podróbką Abre Los Ojos i nie potrafię zrozumieć po co ona powstała.
Albo nie masz wrażliwości albo jesteś idiotą. Hollywood zrobił z tego GÓWNO przez wielkie G. Dobranoc.
jakiś taki niedorobiony jest VS... dopiero od wizyty w klinice obydwa filmy idą mniej więcej łeb w łeb (dla mnie w sensie trochę negatywnym, zakończenie obu mimo wszystko jest dla mnie słabe), ale jeśli idzie o pierwszą połowę filmu zdecydowanie lepiej zagrany i nakręcony jest ALO
miało być jak nigdy, wyszło jak zawsze. Amerykanie nie robią dobrych filmów, bo wolą robić pieniądze z pomocą filmów.Smutne, że więcej ludzi oglądało lepiej dystrybuowany Vanilla Sky ( ahahah to bodaj jedyna przewaga VS nad filmem Amenabara).
Mimo to Abre los Ojos i tak jest wyżej w rankingu!! Przy takiej różnicy głosów! Bo ja wiadomo fw robi średnią ważoną w której ilość głosów podnosi ocenę. A zatem, nie wszyscy, ba, większość kinomaniaków, nie jest tak oślepiona i zmanieryzowana przez hollywood jak by się mogło wydawać. Po prostu Hiszpania zrobiła arcydzieło a USA podróbkę w stylu NoNameChina.
"Viva Espana- tyle w temacie :)" :)
I ja się podpiszę pod opinią. Dzisiaj obejrzałam obie wersje i uważam, że zdecydowanie lepsza jest oryginalna ;) szczególnie postać Nurii (bardzo specyficzna) w VS była irytująca i przeciętna (a aktorstwo Cameron Diaz bardzo lubię). Wszystko ode mnie na ten temat ;)
POlska to dziki kraj więc jakaś fanatyczka Toma scjentologa gotowa jeszcze kuledze krzywdę uczynić
Podpisuję się pod tym, wersja amerykańska jest świetna. Tom Cruise jest tam doskonały, atmosfera filmu niesamowita. I jeszcze skończmy z tym stereotypem - że wersja amerykańska musi być gorsza lub że pierwowzór musi być zawsze lepszy od remaku.
nie w tym przypadku