nie znam tego reżysera, nie znam scenarzysty , ale widziałem nazwiska z plemienia bankierskiego w napisach końcowych. i o ile . o ile producenci się nie wtrącali (a wtrącali się na pewno)to twórcy nie mają pojęcia o zasadach panujących w japonii. ani teraz ani kiedyś. jeśli by sadić z tego filmu do polskich realiów to tak jakby w po zaniku w garderobie pasów słuckich przebrać przebranych w nie anglosasów sadzić o znianach i przyczynie upadku IRzplitej;))
niemniej oniryczny klimat fajny, nie jestem expertem ale fury takoż się nie zgadzały rocznikowo chyba. jeśli podobają Ci się takie filmy to polecam koreańskie życie słodko gorzkie, też mafijne ale o niebo lepiej osadzone w realjach . nie yakuzy ale zawsze. jak chcesz wiedzieć co japończycy myślą o yakyzie . to nie takie proste. bo japończycy to zanknięty i lojalny naród. o ile nie masz kogoś w rodzinie to musisz kopać w kulturze masowej jdm. i tam może odktyjesz że policja w masowym odbiorze jak nikt obcy nie patrzy jest postrzegana jako przekupna leniwa i obca ideologicznie i niehonorowa. kluczem do serc japończyków i gospodarki Nipponujest honor. yakuza to witezie. rycerze. to co z nich zostało. a system rzadów podejrzeli u nas wiele dzisiątków stuleci temu. r1a1 . słowian. podejmują decyzje jednomyślnie. powiesz że to niemożliwe . a jednak. ta cała przestępczość brutalność to coś czym nam się ..może nie mydli oczy. ale ona nie jest najważniejsza. honor ...tuż po wojnie rzad złożył przyżeczenie że widełki wynagrodzeń nie przekroczą pieciokrotność. tzn że najmarniejsza sprzataczka zarabia 1/5 pensji największeko prezesa keiretsu. i dotrzymuje tego do dziś . tego przyżeczenia. tzn sysytem honorowy działa.

http://www.filmweb.pl/film/Yakuza%3A+Apokalipsa-2015-714811
abo taka ksiązka "shibumi" japonia to jeden(może jedyny bo innych nie znam) z tych krajów. do których wyjazd ni alb niewiele c nie da jeśli chcesz poznać jego duch i korzenie.

Próbowałem przeczytać co napisałeś, ale Twój łopatologiczny język to całkowicie uniemożliwia.

Mam to samo - aż mnie oczy rozbolały.

tak, tego się nie da normalnie przeczytać

Nie rozumiesz znaczenia słów, których używasz. Określenie «łopatologiczny język» nie oznacza tekstu niezrozumiałego i zagmatwanego, tylko wręcz przeciwnie - to tekst prosty, pozbawiony ozdobników, "zrozumiały nawet dla osób słabo rozgarniętych" (jak podaje Słownik Języka Polskiego.

@tatraplan Z całym szacunkiem, ale bardzo ciężko czytać co piszesz, w momencie kiedy nie ma tam chyba jednego zdania bez kilku błędów językowych. Jako rada, ludzie będą brać dużo bardziej na poważnie co piszesz, jeśli nie będzie tam tylu błędów.

chce czyta nie chce nie czyta ;) hahah tzw błedy popełniam świadomie jako wyraz oporu przeciw tzw radzie jezyka polskiego i ninnym tzw instystucjom i organom , które narzucają zaborcze metody pisowni i dailektyki , czas sie zbliża bedą za to rozliczeni ;) hahahah

acha a jak chcesz wiecej wiedzieć o jdm gangsta to w yt mam kanał a tam m.in tłumaczenia filmów z dwóch kanałów o japonii okiem expata rosjanin i zdaje sie jeden koleś zwinął kanał razem z filmami , ale biały gajdzin czy jakoś mój kanał dziad wszewied , lub szukaj w orginale i tam ma pare odcinków ( pare z paruset) gdzie mówi i pokazuje ciekawe rzeczy , także o zwykłej przestepczosći nie tylko o zorganizowanej, o stosunkach damosko meskich pansów , teraziino , tego nie uświadczysz u gonciarza ;) hahha jest też taki chyba od vice reportaz o gangach motocyklowych w stylu akira , a jaśli cie interesuje japończycy nie tylko w kontekcie kryminalnym aleogólniej wtf jakie było w połowie xix w to polecam tłumaczenie rosj dokumentu jaki mam na kanale " flota co spała z nieba" o rzekomej jap. imperialnej flocie , o charakterze japończyków okiem gasnącego włocha "Koniec jest moim początkiem"tiziano terzani

Gdyby rzeczywiście był to film o tych rzekomych "wartościach" i tradycji pielęgnowanych przez Yakuza - to byłby ciekawostką o tym jak działają tego typu gangi i ich moralna ocena byłaby do "negocjacji" ;). Tylko, że głównym bohaterem jest białas. Facet, który jest zwykłym brutalnym psychopatycznym mordercą. I nic tu nie ma do zastanawiania, ani rozważania - banalna opowieść o brutalnych ludziach gangu z banalnymi wątkami i banalnym zakończeniem i nic więcej.

Może sobie być banalna. Pytanie czy jest dobrze opowiedziana.

nudny sa lepsze filmy o yakuzie
a ten glowny bohater strasznie irytujacy i jak zwykle amerykanin dostal sie yakuzy bo jest super extra :))
bajeczka dal dzieci i gimbusow

No to podaj nazwy kilku lepszych filmów o Yakuzie, mistrzu, i sobie je obejrzę. Ja bardzo lubię temat przestępczości zorganizowanej i po przeszukaniu, zobaczyłem, że właśnie nie ma przyzwoitych filmów o Yakuzie.

ostry poker w maly tokio

zaraz ci podam tytuly o przestepczosci zorganizowanej jakiejs konkretnej czy tylko yakuza czy ogolem ?

tu masz pare o yakuzie ale temat jest rzeka sporo jest tych filmow kolego

Brother 2000
niebieski tygrys 1994
słodko-gorzkie życie 2005
czarny deszcz 1989
SONATINE 1993
wściekłość 2010
żywi lub martwi 1999
like a dragon 2007
street mobster 1972
kikoku 2003
Sympathy for the Underdog 1971

Dzięki za listę. Ok, są różne filmy, znane koneserom Yakuzy. Niemniej jednak, po zobaczeniu trailerów wszystkich Twoich pozycji na tej liście, widzę, że to głównie japońskie kino klasy B, lub C, do tego sprzed kilku dekad, co w filmach, które nie są klasykami, do tego w tematyce gangsterskiej czy akcji ma znaczenie.

Obejrzałem kiedyś Wściekłość, mało mi się podobał, wspominam to na krwawą rąbankę z naciąganą fabułą. Tak czy inaczej, nadal nie rozumiem dlaczego przy wymienionych filmach, którym daleko do prawdziwych klasyków kina gangsterskiego, krytykujesz Outsidera.

Ściągam sobie Brother i Black Rain, dam im szansę. Kino gangsterskie bardzo lubię, ale mało tam dobrych pozycji.

Znasz może coś o mafii chińskiej albo rosyjskiej?

O Triadach jedyne co, to polecam świetną grę Sleeping Dogs, coś na poziomie GTA 5. Zdumiewające, że jest tak mało znana. Filmów nie pamiętam. O mafii rosyjskiej, chyba jedynie Eastern Promises pamiętam. Dobry film.

biALY TYP W YAKUZIE NO SORRY ALE NIE

Na tym polegała idea filmu, tak jakby do Cosa Nostra przyjęli jednego Francuza. Może nie było to w 100% realistyczne, ale miało pokazać szok kulturowy. Cosa Nostra obecnie również poluzowała zasady, teraz wystarczy być pół-Włochem.

Poza tym, po wojnie, Amerykanie byli dominującą grupą w Japonii, nie zwykłymi białymi ludźmi.

To, że akurat Tobie się to założenie nie spodobało, nie znaczy, że film od razy nie ma w ogóle sensu i powinno się skreślić.

tak to prawda po to robia filmy ze jak nie mi to innym sie spodobaly i wiadomo ze wszystkim sie podobac nie moze ;D

widze ze brother juz obejrzales i na 8 dales wez se zobacz jeszcze slodko gorzkie zycie tez spoko w tej tematyce ;D

@jfjsas07 jest jeszcze taka książka kótrej autor napisał tylko 2 ksiązki z jednej wyszedł całkiem niezły film " sankcja na eigerze" a to ta słabsza z jego dwóch książek druga ma tytuł "shibumi" yakuzy tam nie ma ale jest białas - japończyk - podwykonawca i słuzby specjalne jako realizator , no jest jeszcz nadzorca realizatora .. warto . a pisze to bo jestm ciekaw Twojej opini kótry z białych aktorów pasowałby do tej roli , cofinij sie do czasów szklanej pułapki, bo nie wiem czy jeszcze żyje taki powsiciagliwy aktor

ja z kolei (nie - nie pracuję na PKP) podzielam twoją - pozytywną. Dobry film!

Wiadomo coś o kolejnej części?