seansu miałem podobne odczucia co przy "Alicji w krainie czarów" Tima Burtona, największą zaletą obrazu jest jego wizualna oprawa, fantastycznie to wszystko wygląda, świat przepełniony bogatą kolorystyką i pięknymi widokami, spece od efektów specjalnych odwalili kawał dobrej roboty, natomiast strona fabularna wielkiego szału nie robi, film momentami się ciągnie, ale ogółem jest ok, aktorzy też wywiązali się z zadania (zwłaszcza James Franco), podsumowując: jest to produkcja, która głównie cieszy oczy, i to by było na tyle