Mam pytanie. Czy role kobiece mają jakiś charakterek czy są zupełnie bezpłciowe? Chodzi mi o to,
czy wszystkie są takie dobre i słodkie albo przerysowane do bólu? Bo nienawidzę takich postaci.
Jeśli nie to proszę napiszcie mi która zrobiła na was najlepsze wrażenie, mogą być spoilery :)
Glinda, jest trochę przerysowana
Evanora, jest typową złą czarownicą
Theodora, napoczątku jest podobna do Glindy, ale gdzieś w środku filmu zmienia się o 180 stopni, i staje sie zła do szpiku kości !
ja polecam ten film ( plus świetne efekty 3d !
Już po zwiastunie jakoś tak wiedziałam że będzie denerwować mnie ta blondwłosa, nienawidzę takich słodkich dziewczynek. Myślałam że postać grana przez Milę Kunis będzie właśnie taką fajna zadziorną czarownicą, szkoda że nie :< No ale bynajmniej obejrzę go kiedyś tam jak będzie dostępny w necie :)
ooo no to się cieszę mam nadzieję że jak obejrze to będę zadowolona :D a przy okazji, w tym filmie występuje trójkąt romantyczny ? bo po zwiastunie tak mi się wydaje xD
czyli akurat między nim a tą słodką do bólu, szlachetną i nudną pannicą, kurde jak ja nie lubię takich postaci xD