Czasem nie można oglądać tego co dzieje się za oknem, wtedy można uciec w tego typu filmy. Każda klatka ociera się o oscara. Niesamowite gagi, wspaniała sztuka uwodzenia, komiczni mafiosi i kolosalne dialogi np."Gdzie byłeś 14 lutego?...Na Rigoletto! Gdzie to jest? To opera." Jest też miejsce na inny klimat. Kiedy wielki Curtis zawiadamia Sugar o swoim małżeństwie, to informacja ta wypisuje na jej twarzy smutek który zawsze rozdziera mi serce na strzępy. Zawsze widząc cudną Marylin na ekranie czuję że ona zostawia na ekranie kawałek samej siebie.
Masz Rację. Można Wejść w Pełnym Sensie Do Lat 50 Tych. Te Dzisiejsze Pokolenia Niech Uczą Się Jak Robić Wartościowe Filmy Się Od Mistrzów Z Lat 50 Tych.