Płomienie

The Burning
1981
5,9 1,9 tys. ocen
5,9 10 1 1891
6,4 8 krytyków
Płomienie
powrót do forum filmu Płomienie

THE BURNING (znany u nas w epoce VHS jako PŁOMIENIE -dystrybucja NVC) to klasyka gatunku spod znaku slasher movie. Film zrobiono wówczas gdy na ekranacvh tryumfy swięciły HALLOWEEN, PIĄTEK TRZYNASTEGO, ZABOCA ROSMEARY oraz potem SLEEPAWAY CAMP. THE BURNING była to pierwsza znana produkcja braci Weinstein i (potem wielkiego giganta) studia MIRAMAX. Za efektyu specjalne odpowiada mistrz Tom Savini. Twórcy nie żałowali czerwonej farby i makabrycznych scen. Film trzyma zainteresowanie widza, ma specyficzny klimat obecny w podobnych produkcjach tamtego czasu. Aktorstwo też nie należy tu do najgorszych. Oczywiście -wszytsko odbywa się według najbardziej ogranych wzorów slasher movie -ale nalezy pamiętać kiedy film realizowano. Brak tu jednak większych potknięć logicznych . Twórcy by mogli jednak darować sobie kilka kiepskich dialogów oraz nadmierne epatowanie golinzą. Nie jest to film orginalny, ale jka na tamte czasy został bardzo sprawnei zrealziowany. znajdziemy tu kilka scen z suspensem.
Dla współczesnego młodego widza -takie horrory to już przeszłość. Kultowe są one jedynie dlam ojego pokolenia -dzieiejszych dwudziesto kilku latków i trzydziestolatków. Okres świetności slasher movie zakończył się na szale związanym z filmem KRZYK Cravena. WALENTYNKI oraz HALLOWEEN:RESSURECTION to ostatnie produkcje, które otwarcie i 100% zaliczały sie do podgatunku slashera. Owszem, ostatnio Rob Zombie zrealziował "sterydową" wersje HALLOWEEN (klasycznego filmu Carpentera), która odniosła spory kasowy sukces. Jednak ogólna niecheć producentów do tego gatunku nie zwiastuje razcej jego powrotu (notabene samych braci Weinstein).
Jeśli lubicie PIĄTEK 13-ego to PŁOMIENIE to również produkcja dla Was.

ocenił(a) film na 8

"Dla współczesnego młodego widza -takie horrory to już przeszłość. Kultowe są one jedynie dlam ojego pokolenia -dzieiejszych dwudziesto kilku latków i trzydziestolatków"

ej, sorry ale ja mam 16 lat i jakoś wcale nie jaram się "współczesnymi horrorami", wręcz przeciwnie moim ulubionym jest "Texas Chainsaw Massacre" Tobe'ego Hoopera, uwielbiam również "Lśnienie", "Zemstę po Latach", "Noc Żywych Trupów" Romera,"Piątek Trzynastego", "Halloween", "Koszmar z ulicy Wiązów" i inne oldschoolowe slashery. W każdym razie nie kręcą mnie debilne remake'i starych horrorów oraz produkcje w stylu "Ruiny", "Głosy", "Plaga" czy "Pakt Milczenia" (brrr, poczułem się urażony :/ )

pzdr ;]

Bloodbane

Duke nie masz co sie urażać sam mam dopiero 19 lat a stare horrory mnie o wiele bardziej krecą niz nowe super-hiper produkcje (i notabene nie jestem urazony) zauwaz jednak ze kolega laitens posłużył sie ogółem i ma racje bo na tle wszystkich moich znajomych co uwazaja ze horror to tylko litry czerwonej farby badz dziwne postacie z japońskich filmów to ja wypadam słabo :P ... Duke napewno i Twoi znajomi nie lubują sie w starych horrorach gdzie liczy sie KLIMAT!

Niektóre starsze slashery mogą się wydawać niewystarczająco dynamiczne nawet dla takiego fana tego podgatunku jak ja (33 lata), ale wiem, że większość nastoletniej młodzieży, gustującej w tym podgatunku- lubi te z lat 80.