co znaczy "taki" film? że o pedałach? kino nie ma wychowywać tylko zachwycać, nic mnie tak nie wkurza jak nadawanie kinu jakichś edukacyjnych obowiązków. mnie ten film trochę rozczarował.... bardzo fajne zdjęcia, ale tak poza tym mizeria celująca w skandal, który kompletnie nie wypalił, film przeleciał bez echa... i nie chodzi mi o temat, nie będę oryginalny ale powiem, ze tajemnica brokeback mountain mnie zachwyciła, anioły w ameryce wręcz oczarowały, natomiast tu.... nic. zimny klimat filmu zmroził ludzkie uczucia, do tego banały wyboru dziewczyna czy chłopak i jeszcze na końcu pedał skopany przez blokersów... no słabe to wszystko jakieś cusamen do kupen. film przewidywalny, jednowymiarowy i beznadziejnie oczywisty.
to zdaje się pierwszy polski film "na temat", więc pozostaje mieć nadzieję, ze pierwsze koty za płoty.... podobno pojechał na berlinaria tegoroczne, wydaje mi się, ze tam pokazanie filmu bo o pedałach to może być trochę za mało.

Nie byłbym aż tak surowy w swojej ocenie. Film miał zimny klimat, ale przez to właśnie dla mnie był ciekawy. Głowny bohater wydawał się bardzo ugobi w uczuciach, ale czy to było naprawdę takie oderwane od prawdziwego życia? Nie wydaje Ci się, że jest sporo mężczyzn, którzy taki poziom emocjonalny właśnie prezentują? Są ludzie bogatoekspresyjni i ubogoekspresyjni.

A to, że film odstawał od brokeback mountain i anioły w ameryce, no coż, nie każdy film musi byc wybitny, żeby był poprostu do przyjęcia.

Czy film ma edukowac, nie absolutnie nie musi, ale jest na plus jeśli skłania do myślenia. Dla mnie też ujawnia ciekawe zjawisko, które jest bardzo subtelne. Z filmowej pary męsko-męskiej, gej kończy martwy, a bi wraca do dziewczyny. Jak dla mnie dobitny sposób pokazania pewnej stygmatyzacji społecznej...

PS ocena 10 ode mnie wyłącznie sprowokowana jest tut. ocenami 1.

"PS ocena 10 ode mnie wyłącznie sprowokowana jest tut. ocenami 1."
no to jesteś prostak :)
i się przyznałeś do tego :)
heheh